Dziękuję Wszystkim za wspaniałe rady i słowa ! Na razie motywacja działa mam nadzieję że pozostanie!
A na niedzielę proponuję Moje niedawne odkrycie naturalne twarde perfumy w balsamie prosto z Pszczelej Dolinki.
zapachu kwiatowo - cytrusowym z dominującym akordem lemongrasowo - cytrynowym. Słoiczek o pojemności 10 ml.
Nuta głowy: mandarynka, lemongras, grejpfrut, pomarańcza.
Nuta serca: ylang, lawenda, jaśmin.
Nuta bazowa: cedr.
Skład: wosk pszczeli, olej jojoba, olejek mandarynkowy, olejek lemongrasowy, olejek grejpfrutowy, olejek jaśminowy, olejek cedrowy.
Cena: 12,00 PLN
Perfumy mają postać lekkiego wosku. Wosk ten idealnie się rozsmparowuje na skórze. Pozostawiając piękny zapach.
Aplikacja palcem nie jest moja ulubioną ale tutaj wybaczam . Resztkę wosku wcieram w dłonie - pielęgnując je i otulając dodatkowo świetnym zapachem.
Perfumy dostajemy w plastykowym słoiczku 10ml.
Niepozorny słoiczek kryje moc zapachowych przyjemności:)
Dla mnie idealne połączenie kwiaty i cytrusy:)
Wielkim plusem jest fakt że zapach pochodzi z olejków eterycznych a nie sztucznych kompozycji zapachowych. Zapach zmysłowy kwiatowy z nutami cytrusów.
Każda kobieta kocha perfumy. Zapach podobno jest ważniejszy niż ubranie czy fryzura. Zapach kusi zniewala, przyciąga. Ja sama mam kilka flakoników i bardzo lubię kupować kolejne.
Odkryciem dla mnie okazały się perfumy twarde w balsamie. Gdzieś kiedyś mi się obiło o uszy że są takie jakieś arabskie ale ja takich zapachów na sobie jakoś nie widzę - takiego orientu kojarzy mi się on z zapachem w sklepach indyjskich fajny na chwilę a potem męczący :)
Znalazłam jednak zapach w Pszczelej Dolince który mnie bardzo zaciekawił. Pani Joasia ma dar do komponowania cudnych zapachów tylko z naturalnych olejków eterycznych nie zapachowych czy syntetycznych.
Cytrusowe kwiaty - zapach piękny aż nie do wiary że pochodzi tylko z olejków eterycznych.Zapach bowiem jest nieziemski. - zmysłowy kwiaty z nutą cytrusów lekko kwaskowych. Nie czuć tutaj żadnych chemicznych c zapachów. Tylko sama natura!
Perfumy aplikuje na nadgarstki i za uszami. Zapach jest naprawdę trwały ale nie nachalny. Bardzo ciekawy delikatny efekt.
Idealne na co dzień gdy siedzę w domu a nie chcę zapasykać całego mieszkania duszącymi perfumami ale jednak chcę się czuć kobieco.
Szkoda że go nie miałam wcześniej gdy moja Iza była mniejsza i nie chciałam używać perfum przy noworodku.
Mam go zawsze ze sobą w torebce. Można dyskretnie wsmarować go w nadgarstki praktycznie wszędzie. Lubię go po prostu otwierać i wąchać. Czasem też używam go do układania brwi lub wsmarowuje w paznokcie. Jest szalenie wydajny dna nie widać.
Czy przestanę kupować zwykłe perfumy ? Oczywiście , ze nie ale będę też miała zawsze takie twarde naturalne perfumy w torebce czy w kieszeni podczas spaceru. Za 12zl myślę że bardzo ciekawy gadżet.
A dla tych którzy nie lubią zwykłych perfum i chcą postawić na naturę będzie idealny !
Myślę że też nada się dla młodej damy która chce pachnieć jak Mama.
Na pewno zakupie jeszcze jakiś zapach z dostępnych w Pszczelej Dolince tylko który?
oto dostępne wersje:
Pewnie wybrałbym cytrusowe kwiaty - kocham takie zapachy! Zwłaszcza latem
OdpowiedzUsuńja tez:)
UsuńBardzo ciekawe :))
OdpowiedzUsuńoj tak:)
UsuńMmm... musi cudnie pachnieć: * duży plus za wydajność.. Na pewno za inwestuje w te cudowne zapachy:*
OdpowiedzUsuńpolecam :)
UsuńMmm... musi cudnie pachnieć: * duży plus za wydajność.. Na pewno za inwestuje w te cudowne zapachy:*
OdpowiedzUsuńMmm... musi cudnie pachnieć: * duży plus za wydajność.. Na pewno za inwestuje w te cudowne zapachy:*
OdpowiedzUsuńKasia wiesz co ? chyba przestanę Cię czytać! Tak kusić nie wolno!
OdpowiedzUsuńodezwała sie ta co nie kusi:)
UsuńJestem ciekawa zapachu :)
OdpowiedzUsuńpiekny jest:)
UsuńJa nie umiem się zdecydować na jedne :P. Kurcze nawet nie słyszałam o takich :)
OdpowiedzUsuńja tez:)
UsuńBardzo sugestywnie opisałaś ten zapach - musi być śliczny:)
OdpowiedzUsuńpiekny jest:)
UsuńNigdy o takich perfumach nie słyszałam, zapach zapewne cudowny :)
OdpowiedzUsuńświetny zapach:)
UsuńBardzo ciekawa propozycja i rozmiar akurat do torebki:)
OdpowiedzUsuńnawet do kieszeni :)
UsuńJa bym wybrała te z wanilią :D Zastanawia mnie czemu lemongras a nie po prostu trawa cytrynowa... To coś innego? o . O
OdpowiedzUsuńmi sie wydawało ze zawsze to samo
UsuńPierwszy raz widzę taką formę perfum :) fajne na lato do torebki, ciekawe zapachy.
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawe nawet:)
UsuńKurcze to musi być coś :) Zapachy ciekawe, ale długo bym się zastanawiała nie mając możliwości powąchania :)
OdpowiedzUsuńnawet jakbym powąchała to bym miała problem wybrac
UsuńJestem bardzo ciekawa cytrynowej róży! :D Wydaję mi się, że takie perfumy to świetne rozwiązanie :))
OdpowiedzUsuńteż tak mysle:)
UsuńGdybym nie miała aktualnie zapasu zapachów to na pewno bym się skusiła. Zwłaszcza, że ostatnio uwielbiam kosmetyki naturalne :)
OdpowiedzUsuńooo jak fajny produkt :)
OdpowiedzUsuńoo tak:)
UsuńZostałaś nominowana przeze mnie do Liebster Blog Award, będzie mi bardzo miło jeśli weźmiesz udział.:) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńhttp://wlosyagnikxo.blogspot.com/2015/05/liebster-blog-award.html?m=1
dziekuję ślicznie:)
UsuńJa wybrałabym wiśniowy ogród albo kolorowy bukiet. Ewentualnie słodki ylang :D
OdpowiedzUsuń;) tylko trzy Natalia?
UsuńZ miłą chęcią przetestowałabym te i wiśniowy ogród :)
OdpowiedzUsuńja tez:)
UsuńWyobrażam sobie jak cudnie pachnie!
OdpowiedzUsuńudanego nowego tygodnia Kasiu:)
dzieki i wzajemnie:)
UsuńA to ciekawostka. W takiej formie widzę pierwszy raz perfum :)
OdpowiedzUsuń:)ciesze sie :)
UsuńCiekawie mnie numer 8 :)
OdpowiedzUsuńmnie tez;)
Usuńjaki fajny produkt i spory wybór zapachów, warto wypróbować :)
OdpowiedzUsuńwarto:)
UsuńŁał, nigdy nie słyszałam o takich perfumach! Teraz rozmyślam czy nie kupić wiśniowego ogrodu :)
OdpowiedzUsuńjuz sama nazwa brzmi super:)
UsuńNie miałam pojęcia, że takie coś istnieje. Ciekawa jestem tego zapachu wanilia z czymś tam :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńKurde no perfum w takiej postaci to ja jeszcze i nie widziałam i nie słyszałam, aż do dzisiaj ;)
OdpowiedzUsuńsuper ciesze sie ze dzieki mnie cos nowego sie dowiedziałas:)
UsuńPierwszy raz słyszymy o perfumach w takiej postaci :D Ciekawy produkt :D
OdpowiedzUsuń:)
Usuńz opisu zapach cudny :))
OdpowiedzUsuńoj tak
UsuńO! ale cudeńka, następna rzecz do kupienia na liście, już mam wpisane mydełka więc trzeba w końcu skusić się na zakupy :) najbardziej jestem ciekawa wanilii z lemongrasem.
OdpowiedzUsuńNa pewno muszę świetnie pachnieć. nigdy nie miałam perfum w takiej formie i może powinnam się skusić, bo lubię takie nowości :D
OdpowiedzUsuńpolecam :)
Usuńo kurcze! chciałabym je mieć w torebce! :)
OdpowiedzUsuńCiekawe :)
OdpowiedzUsuńCytrynowa róża może być ciekawa ;)
właśnie czytając pomyślałam sobie - idealne do torebki! Kwiatowy lemongras i wiśniowy ogród kuszą;)
OdpowiedzUsuńbyłam ciekawa jak sie sprawdza i za taką cenę na pewno wypróbuje bo już je kiedyś oglądałam :D
OdpowiedzUsuńhttp://jzabawa11.blogspot.com/
Czego to ludzie nie wymyślą. Napewno takie perfumy są fajną alternatywą dla tradycyjnych psikaczy. Ja wybrałabym sobie zapach waniliowy.
OdpowiedzUsuńPerfumy w balsamie? To dopiero fajna sprawa. Nie ma to jak czuć długo na ciele nie dość, że przyjemne nawilżenie to jeszcze miły dla nosa zapach. Ekstra sprawa :) Pozdrawiam i miłego dnia życzę :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńSuuuuper!!! Też je chcę :)
OdpowiedzUsuńPrzyznam że ciekawe ,muszę kiedyś takie kupić , fajnie że nie drogie :)
OdpowiedzUsuńMiałam do czynienia chyba z dwiema perfumami w stanie "stałym" w życiu - waniliowe firmy Lush, i takie strasznie drogie, których nazwy nawet nie pamiętam, co to próbowałam w tzw. "niszowej perfumerii" :D Te brzmią całkiem fajniutko !
OdpowiedzUsuńsą swietne:)
Usuńkiss;)
OdpowiedzUsuńJako fanka perfum muszę je przetestować:) A miałaś może okazję powąchać perfumy w kremie z Inglota?
OdpowiedzUsuńale cudeńko! i to w sumie za grosze :) na pewno kiedyś się skuszę :)
OdpowiedzUsuńJa mam słodki yang, pachną cudownie najpierw cytrusowo a później bardziej słodko, nie mogę przestać ich wachac:-)
OdpowiedzUsuń