30 września 2015

Woski sojowe diy dla zapachu i pięknych dłoni z Optimą PLUS

Witam Kochani!!!

Bardzo lubię kosmetyki wielozadaniowe. Dzisiejszy wpis będzie w sumie diy 2w1 bo będzie to naturalny kosmetyk + odświeżacz mieszkania.
Wykorzystałam w przepisie wosk sojowy oraz olejki eteryczne Optima PLUS








Jakie olejki eteryczne do pielęgnacji dłoni?


olejek rozmarynowy KLIK
olejek geranium
olejek lawendowy KLIK
olejek cytrynowy KLIK
olejek eukaliptusowy KLIK
olejek limetkowy
olejek drzewo sandałowe
olejek paczulowy

Wymienione olejki eteryczne są polecane do pielęgnacji dłoni w książce Vademecum olejków eterycznych i aromaterapii.Valerie Ann Worwood z której często korzystam pisząc o olejkach. 

Dlaczego olejki eteryczne są tak polecane do pielęgnacji dłoni?

Nasze dłonie są najbardziej narażone na zanieczyszczenia, brud czy bakterie. Olejki eteryczne działają antybakteryjnie , antygrzybicznie więc są idealnym składnikiem kremu do rąk . Można je dodać do ulubionego kremu do rąk. Można tez tak jak ja pokombinować z woskiem sojowym. 

Trochę wosku sojowego rozpuściłam w kąpieli wodnej dodałam olejku eterycznego ( na wosk sojowy można dodać max 12% olejku) Ja dodałam na kropelki olejku i mój wosk nie pachnie zbyt intensywnie następnym razem spróbuje dodać więcej. Mieszanki wosku i olejku wlałam do silikonowych form ( do jednego dodałam barwnik ) 

                                                      Jak stosować taki wosk?

Jak wosk kładziemy na talerzyku, kominku ( nie musimy odpalać kominka)  i cieszymy się pięknym naturalnym aromatem. W razie potrzeby bierzemy wosk w dłonie i wmasowując go w nie. Pielęgnujemy w tym samym łapki i powodujemy że wosk pachnie intensywniej. 

W książce nie ma wymienionego olejku cynamonowego ale myślę że na zimę wosk  z tym olejkiem będzie idealny do rozgrzania dłoni i dodatkowo olejek cynamonowy może walczyć z naszymi przebarwieniami na dłoniach. 

Oczywiście takim woskiem możemy smarować wszystkie szorstkie czy wysuszone miejsca na naszym ciele , pięty czy łokcie. Co ciekawe można tez próbować takim woskiem olejować włosy olej sojowy zapobiega wypadaniu włosów. Ja sama smaruje taką kosteczką końcówki włosów. Nie obciąża ich a jak pięknie pachną! Jak dobrać olejki eteryczne do rodzaju włosów - KLIK tutaj

Wosk sojowy to utwardzony olej sojowy ma więc on  wszystkie właściwości oleju sojowego. Zawiera dużą dawkę witaminy E , działa przeciwstarzeniowo i łagodzi podrażnienia. Świetnie nawilża i natłuszcza. Nadaje się co stosowania na ciało i włosy:)


Podsumowując taki wosk ma zastosowanie:

1. Leży i pachnie
2. Krem do rąk
3. Krem na wysuszoną skórę
4. Kostka do olejowania włosów

Wymyślicie więcej?

Kto się skusił na olejki Optima PLUS ? Przyznajcie się jakie macie i jak używacie?


Pozdrawiam Kasia 




54 komentarze :

  1. Ale fajny pomysł :D

    A do samochodu też się nada ? Tylko jak go tam trzymać ? może z dziurką i do powieszenia ?


    Pozdrawiam

    Ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ania Ty to jestes genialna;)

      Usuń
    2. Nie genialna ale potrzebująca ;)

      Tylko, chyba musi być do samochodu ciut twardszy ? Bo wiadomo w samochodzie cieplej , może wosk pszczeli dodać ? Zresztą Kasiu ty tu jesteś NASZYM MAGIEM :D

      Usuń
  2. wstyd przyznac ale 10+lat temu jak w sklepie trafilam na woski yankee to nie mialam pojecia do czego one sluza ;) a ze pieknie i dlugo pachnialy to wkladalam do szaf z ubraniami i posciela :) zapach naprawde dlugo sie utrzymywal :)
    jestem bardzo chetna na kostke do wlosow, jakies sianowate ostatnio mam mimo olejowania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 10 lat:) ja z 10 dni temu sie o takich dowiedziałam:)

      Usuń
    2. jak mieszkalam w Irlandii to one akurat do supermarketow wchodzily- i staly sobie na poleczkach, niby pisze ze candle ale knota nie ma. wyglada jak babeczka, pachnie cudnie, kosztowalo tam grosze- wiec wyprobowac trzeba bylo :) ale do tej pory ani jednego nie wypalilam

      Usuń
  3. Woski są dla mnie świetnym rozwiązaniem :)
    Pozdrawiam serdecznie, Mój blog/ KLIK :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Great post dear!

    Please click on the link on my post
    http://helderschicplace.blogspot.pt/2015/09/posh-with-cndirect.html

    OdpowiedzUsuń
  5. A u Ciebie jak zwykle dużo dobra! :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Chciała bym wypróbować te Twoje cudne kwiatuszki :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zaskoczyłaś mnie informacją, że woski można wcierać we włosy ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetny pomysł :-) Chyba spróbuję swoich sił :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Witam. jak zwykle masz kochana genialne pomysły. Proste i genialne. :)Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  10. podoba mi sie. jestem skłonna wypróbować jako zabieg rozgrzewajacy na dłonie zimą lub pozna jesienia :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ostatnio się zastanawiałam gdzie można kupić wosk sojowy, bo chciałabym sobie zrobić z niego świeczki ^^

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetny pomysł, choc pewnie nie oparłabym się pokusie aby go odpalić :) Zwłaszcza, jakby pachniał cynamonem...

    OdpowiedzUsuń
  13. Wow jak dla mie to coś nowego ;) tego jeszcze nie widzialam dzieki Tobie już wiem;) hihi.kurcze ale kusisz tymi olejami ze sie pomalu rozgladam po sklepach za zapaszkami a wieczory długie przednami to i pachniec musi i nie tylko tym co zawsze było pod reka i standardowe zapachy!

    OdpowiedzUsuń
  14. Wow jak dla mie to coś nowego ;) tego jeszcze nie widzialam dzieki Tobie już wiem;) hihi.kurcze ale kusisz tymi olejami ze sie pomalu rozgladam po sklepach za zapaszkami a wieczory długie przednami to i pachniec musi i nie tylko tym co zawsze było pod reka i standardowe zapachy!

    OdpowiedzUsuń
  15. Wosk sojowy to dla nas nowość. Przydałby nam się na piętki ☺

    OdpowiedzUsuń
  16. Wosk sojowy to dla nas nowość. Przydałby nam się na piętki ☺

    OdpowiedzUsuń
  17. świetny wpis ! :) dużo się w nim dowiedziałam:)

    OdpowiedzUsuń
  18. oj, chciałabym mieć taki wosk w domciu ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ale kwiatuszki i te zapachy no ten rozmaryn jakoś do mnie nie przemawia ale reszta a i owszem :) Oj po takiej dozje olejków musi pięknie pachnieć :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  20. Zawsze masz świetne pomysły! :D Taka kostka do olejowania włosów na pewno by mi się przydała :)

    OdpowiedzUsuń
  21. skąd Ty bierzesz te wszytskie pomysły ?? :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Jeszcze żadnych nie mam, muszę to zmienić :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Jestes niesamowicie pomysłowa!!!
    ściskam kochana

    OdpowiedzUsuń
  24. Oj takie cudo to bym chciała :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Coraz ciekawsze i piękniejsze są Twoje dzieła :)) - teraz wyglądają już jak pralinki :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Chyba mam za dużo grubych włosów, żeby olejować je kostką, zajęło by to mnóstwo czasu!

    OdpowiedzUsuń
  27. Fajny pomysł ^^ Rozbawiło mnie to "leży i pachnie" xD

    OdpowiedzUsuń
  28. Ty to masz pomysły :) Genialnie wygląda ten wosk, wspaniała rzecz na prezent dla najbliższych. Ja niestety po olejku cynamonowym dostałam niezłej alergii skórnej a używałam go rozcieńczonego :( A zapach cynamonu+pomarańczy jest dla mnie idealny na jesienne wieczory

    OdpowiedzUsuń
  29. Zawsze mnie kusiło zrobienie własnych wosków zapachowych, ale w końcu i tak kupowałam.. :)
    zazdroszczę ! :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Słodziutkie kwiatuszki. Super wyglądają.

    OdpowiedzUsuń
  31. Kasiu nie zabij mnie tylko:P
    Nominowalam Cię do Liebster Award, będzie mi bardzo miło jak odpowiesz na moje pytania http://do-it-with-ann.blogspot.com/2015/10/liebster-award.html

    OdpowiedzUsuń
  32. Nominowałam Panią do Liebster Award! :))
    Zapraszam--> http://jinqueenbee.blogspot.com/2015/10/liebster-award-d.html

    OdpowiedzUsuń
  33. Ślicznie..mnie się nie chce robić swoich kosmetyków czytaj..(lenistwo)
    Ale chętnie zamówiłabym u Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za komentarz!!

Całuski Mineralna Kasia i Ania

Copyright © 2014 Mineralny świat Kasi

Designed By Blokotek