28 listopada 2014

Podpatrzone u Was vol 1

Witam dziś wpis o tym co mnie zainspirowało na Waszych blogach!

W wolnej chwili podczytuję różne blogi  i potem chodzą mi po głowie Wasze pomysły , które muszę wypróbowac:)

Oto kilka z nich:

Pierwsze maceraty z nagietka i kocanki na które mnie zebrało po przeczytaniu wpisów o ziołach u  Wiedźmy i Ann Emilii



Maceraty zrobiłam na oleju słonecznikowym , który nie robi mi krzywdy i jest idealny dla tłustej skóry ze skłonnością do zaskórników i niedoskonałości.
Teraz pozostaje czekac..............




Druga rzecz to pesto z pietruszki na które trafiłam na blugu  Moniki


Moja modyfikacja:

pietruszka
słonecznik
mało kokosowe (olej rafinowany)
ząbek czosnku
sok z cytryny

Wyszło pycha polecam!!!!

Moje ulubione czarne mydło w paście savon noir  zrobiłam dzięki wpisowi Mydelnicy



Jeszcze tydzień leżakowania i będzie gotowe do użycia:)


Sól himalajska do kąpieli z mlekiem i różą podpatrzona u Angel





W planach mam Tonik cytrynowo-pietruszkowy i jeszcze kilka innych perełek .....

Dziękuje , że Jesteście!!!!
Całuski pa pa


PS: Jakie macie plany Andrzejkowe???
Czytaj dalej »

27 listopada 2014

Świąteczne kosteczki do masażu DIY

Kochani przychodzę dziś do Was  z kolejnymi Mikołajowymi drobiazgami. 
Tym razem zrobiłam dwie kosteczki do masażu z masła kakaowego z pomarańczą i anyżem. 
W składzie kosteczek jest olejek pomarańczowy który kojarzy mi się z Świątecznym zapachem :) Dodałam kilka kropli oleju marchewkowego dla pięknego koloru kostek oraz dla jego właściwości poprawiających koloryt skóry, nadaje opaleniznę zimą szczególnie potrzebną! 
Olejek pomarańczowy walczy z cellulitem.



Przepis:

pół szklanki masła kakaowego ( może byc inne twarde masło)
łyżeczka oleju winogronowego
łyżeczka skrobi ( dry flo)
kilka kropli olejki pomarańczowego
kilka kropli olejku marchewkowego

olejek pomarańczowy i marchewkowy dodajemy jak mieszanka lekko ostygnie bo są wrażliwe na ciepło. Zalewamy foremkę. Jak lekko mieszanka zastygnie wkładamy plaster pomarańczy i anyż i gotowe!


Można do środka dodac cynamon lub inne korzenno -  świąteczne przyprawy .















Czujecie już magię Świąt??


Pozdrawiam Kasia





Czytaj dalej »

26 listopada 2014

Dry Flo (R) AF- MODYFIKOWANA SKROBIA KUKURYDZIANA Mazidła

Wiecie pewnie jak łatwo się czymś zarazic w internecie. Dzisiejszy post jest tego wynikiem. Podczytując mazidłowy wątek na wizażu dowiedziałam się o tym cudownym półprodukcie, który naprawdę jest wart uwagi. Mowa o skrobi kukurydzianej. Główną jej funkcją jest matowienie skóry. A wiadomo większośc ma z tym problem szczególnie jak używa wysokiego filtra , który niestety potwornie tłuści. Jest na to rada - puder z Dry Flo!

Skrobia do kupienia tutaj.
cena 13,37zł za 100g



Jako posiadaczka cery opalonej solo skrobi raczej nie moge na facjatę kłaśc musiałam wiec zrobic puder z dodatkiem bronzera mineralnego coby nie straszyc białą twarzą. Dodatkowo wkropiłam do mieszanki olejek eteryczny tymiankowy który działa antybakteryjnie i podobno super powstrzymuje trądzik. Sama skrobia na szczęście nie zatyka porów wiec puder się nadaje dla cery mieszanej, trądzikowej, tłustej. Samodzielnie dry flo próbowałam jako primer i tu też się sprawdza przy czym troszkę pyli wiec ja wolę jednak jako primer puder perłowy.




Antybakteryjno - matujacy Puder do twarzy 

dry flo - łyżka

bronzer mineralny  lub cynamon - łyżeczka

alantoina troche na końcu łyzeczki

Mieszam skrobię z bronzerem do uzyskania odpowiedniego odcienia. Na łyżeczkę wysypuję alantoinę i zakrapiam 3 kroplami olejku tymiankowego ( świetny na trądzik) jak alantoina wchłonie olejek dodaje ją do reszty mieszanki ( zbija się w takie kuleczki). Wszystko najlepiej wymieszac w woreczku strunowym. Gotowe.

Można jeszcze dodac:

- jedwab proszek
- tlenek cynku
- dowolną glinkę
- dowolny suchy ekstrakt



puder do stóp

dry flo  łyżka
alantoina + kilka kropli olejku eterycznego eukaliptusowego lub miętowego
zmielona suszona szałwia łyżeczka





suchy szampon

1 łyzki dry flo
pół glinka mulati mitti
1 łyzki kakao
alantoina + eteryczny rozmaryn

Mieszamy i gotowe. Troszkę pudru rozcieram w dłoniach i wmasowuję w włosy. Efekt WOW. Przy nagłych wypadkach jak nie mam jak umyc głowy naprawdę nieoceniony puder. Kolor nadaje się do moich czarnych włosów. Nie swędzi głowa jak po suchych ze sklepu i nie robi się łupież. Ładnie pachnie kakaem z ziołami.




kule do kąpieli




do kul dodaje 2 łyzki skrobi  - pływają wtedy na powierzchni wody , skrobia jest zalecana do kąpieli przy skórze atopowej

Aby krem czy kostak do masażu była mniej tłusta:

krem

na 50 ml kremu daję pół łyzeczki skrobi

kostki do masażu




z reguły daje jedna łyżeczkę na 100g kostkę

zasypka dla dzidziusia


dry flo łyżka
alantoina pół łyzeczki
zmielony susz nagietka lub rumianku (opcjonalnie ja nie lubie suszu w pudrze wiec nie daję)
tlenek cynku  łyżewczka

Mieszamy i gotowe!



Podsumowanie :

Plusy

- nie zatyka porów
- nie wysusza
- dla alergików
- matowi na długo
- wygładza
- nie podkreśla porów
- pod filtry
- bezzapachowa
- drobno zmielona
- można używac w różnych recepturach DIY
- cena
-wydajnośc

Minusy 

- sama strasznie pyli
- troszkę bieli
- dostepnośc


Produkt naprawdę bardzo dobry i wszechstronny. Polecam gorąco !!

Ja moją skrobię dostałam do testowania od Pani Lidii ze sklepu Mazidła . Dziekuję serdecznie za możliwośc przetestowania tego produktu. Na moją opinię nie miało wpływu to , że produkt dostałam za darmo.



Ocena :
4,5/5




Pozdrawiam Wszystkich cieplutko Kasia

Czytaj dalej »

24 listopada 2014

Diy Kostka peelingująca z korundem pod prysznic i wyniki ROZDANIA

Witam Korund się kocha albo nienawidzi . Ja czasem odczuwam oba te uczucia. Używam go jako peelingu do twarzy i ciała. Mam kilka róznych sposobów na niego ale do ciała zdecydowanie lubię formę kostki masującej z możliwoscią zawieszenia na wstążce wtopionej w kostkę) Kosteczka topi się pod wpływem ciepła , drobinki peelingują masełka pozostawiają warstwe odżywczą na skórze a prysznicem zmywamy drobinki korundu. Kostka pachnie orzeszkami pistacjowymi dzięki olejowi pistacjowemu w składzie ( kupiony w lidlu). 




Mój przepis : 

2 łyżki masła kakaowego
1 łyżka masła shea
2 łyżki oleju z pistacji
1 łyżeczka korundu
kilka kropli oleju marchewkowego

Masełka topimy i mieszamy z korundem , jak mieszanka troszkę ostygnie i lekko zgestnieje dodaje olej marchewkowy i mieszam. Zalewam foremkę w której umieszczam wstążkę. Do lodówki żeby szybciej zastygło i gotowe. Korundu dodajemy w zależności jak lubimy. Uwaga korund opada na dno bo jest ciężki więc albo robimy w miarę cienka kostkę albo próbujemy go wymieszac jak kostka jest już lekko zgęstniała. Podczas używania najpierw rozprowadzam korund po skórze stroną gdzie on opadł. Potem drugą stroną kostki wykonuję masaż i zmywam drobinki korundu. Zmyc trzeba bardzo dokładnie bo drobinki mocno osiadają na skórze.









A teraz czas na ogłoszenie wyników mojego pierwszego ROZDANIA :





GRATULACJE!!!
Zwyciężczynię proszę o adres na maila

Już niedługo kolejne rozdanie  bądźcie CZUJNI:)


Całusy dla wszystkich na pocieszenie KASIA
Czytaj dalej »

23 listopada 2014

Serum REDUPORE gotowy zestaw Mazidła - wykonanie


Witam!! 

W końcu zabrałam się za zrobienie serum Redupore z gotowego zestawu ze sklepu mazidła. Fakt serum robi się szybko i przyjemnie ale jakoś nie mogłam się za to zabrac. A przecież mam takie nadzieje związane z tym kosmetykiem. Ma walczyc z moimi zaskórnikami i rozszerzonymi porami. Posiada w składzie aż 5 składników aktywnych. Już kiedyś pisałam zalety zestawów z Mazideł ale przypomnę jeszcze raz,że do zrobienia serum nie potrzebujemy żadnych dodatkowych rzeczy typu zlewki, mieszadełka. Mamy do pomocy szklaną bagietkę. Nie musimy miec konserwantu bo jest zawarty w zestawie. Naklejka na opakowanie serum jest bardzo  porządna. Przy serum na przebarwienia trzymała się cały miesiąc i nic sie nie starło ani nie przebarwiło - wygląda tak, jak wyglądała jak ją naklejałam po zrobieniu serum. Higieniczne opakowanie typu air less , które po skończeniu serum możemy wykorzystac do innych kosmetyków diy.Mamy ponumerowane buteleczki i fiolki po kolei tak ,że nie sposób sie pomylic i wsypac coś nie tak. Dodatkowo drukowana instrukcja i skład. Zestawy , są naprawdę porządnie przygotowane. W zasadzie nie można się tu do czego przyczepic:) Cena też nie odstrasza. Za trochę ponad 20 zł (plus wysyłka) mamy profesjonalnie wyglądający kosmetyk zrobiony samodzielnie przez siebie w domu.

Postać Serum: gęsta emulsja w karmelowym kolorze i o delikatnym,  przyjemnym zapachu.
Dla kogo:  
- dla osób ze tłustą cerą z rozszerzonymi porami i skłonnością do zaskórników.
Działanie i właściwości Serum:
*redukuje ilość produkowanego w gruczołach łojowych sebum i tym samym zmniejsza wielkość porów;
*redukuje niepożądane świecenie skóry;
*poprawia ogólny wygląd i strukturę skóry, która zyskuje miękki i matowy wygląd;
*redukuje liczbę zaskórników;
*działa przeciwzapalnie; 
* normalizuje złuszczanie warstwy rogowej.
Zastosowanie:
- wyciśnij porcję Serum (dwa naciśnięcia pompką) i wmasuj je delikatnymi ruchami w umytą skórę twarzy; 
-Serum można stosować 1 lub 2 x dziennie;
-Serum można stosować pod filtry lub podkład.
Trwałość: o dacie ważności Serum decyduje najkrótsza data przydatności spośród produktów wchodzących w skład Zestawu (info na etykiecie).
Przechowywanie: w temperaturze pokojowej, w szczelnie zamkniętym opakowaniu.

Skład Serum wg INCI: Hamamelis Virginiana (Witch Hazel) Water; Hyaluronic acid; Chondrus Crispus (Carrageenan) Extract; Cannabis Sativa Seed Oil; Niacinamide; Leuconostoc/Radish Root Ferment Filtrate; Butylene Glycol: Barosma Betulina Leaf Extract; Methylpropanediol; Polysorbate 80; Aqua (Water) ; Salicylic Acid; Leptospermone; Isoleptospermone; Flavesone; Salix Alba (Willow) Bark Extract; Aloe Barbadensis (Aloe vera) Gel; Glycine Soja (Soybean) Extract; 
Waga (objętość): 30gr (30ml)


Cena 25,64 zł






Zestaw składa się z 9 fiolek i buteleczek , bagietki, opakowania typu air-less naklejki na gotowe serum i instrukcji.

Oczywiście zabierając sie do wymieszania serum myję i dezynfekuję wszystko co mi będzie potrzebne. Wykładam blat ręcznikami jednorazowymi. Potem zawsze układam składniki po kolei.
I zabieram się za mieszanie. Nie ma tu żadnej filozofii trzeba do hydrolatu po kolei wsypywac wszystkie składniki czasem odstawiając buteleczkę do ciepłej wody , żeby dany składnik się dokładnie rozpuścił.

Instrukcja:




Pierwsze na co zwróciłam uwagę to , że fiolki nie są zaklejone taśmą (jako dodatkowe zabezpieczenie)  tak było w przypadku zestawu na serum na przebarwienia. Oblukałam dokładnie fiolki i stwierdziałam że są inne. I faktycznie są tak solidne z tych raczej się samo nic nie wysypie.





A tak to mniej więcej wyglądało:






Po 24 godzinach :






A z tym będe walczyc:






Gotowe serum:





Serum ma lekką konsystencję zapach mi się kojarzy ze świątecznym igliwiem :) Po , nałożeniu jest lekkie uczucie lepkosci na twarzy , które jednak szybko mija. Serum sie szybko wchłania pozostawiając jedwabistą matową skórę na której łatwo połozyc make up. 

Jak widzicie u mnie ma z czym walczyc ten kosmetyk za miesiąc fotki "po" kuracji sami ocenicie efekty.
Serum do kupienia tutaj


I jeszcze opis ze strony mazidła :
Informacje ogólne:  zestaw zawiera wszystko co jest potrzebne do wykonania jednej  porcji Serum w warunkach domowych, czyli odważone porcje półproduktów oraz akcesoria. W zestawie znajdują się także: bagietka + opakowanie do przechowywania Serum + etykieta + drukowana instrukcja wykonania.
Powiększone i widoczne pory powstają w wyniku nadmiernego wydzielania sebum w gruczołach łojowych i wiotczenia skóry nasilającego się z wiekiem. Występują głównie na czole, nosie, policzkach i brodzie, czyli obszarach gdzie wydzielana jest znaczna ilość łoju. W wyniku nadmiaru sebum na skórze, jej powierzchnia  jest nieregularna oraz błyszcząca. Te typowe dla tłustej skóry objawy czynią powiększone pory jeszcze bardziej widocznymi.
Serum zawiera 5 substancji aktywnych – diosminę, ekstrakt z soi, niacynamid, trikenol, aloes -, które działają synergistycznie i wpływają na wszystkie mechanizmy powodujące nadmierne wydzielanie sebum oraz rozszerzone pory skóry. Kluczowym składnikiem Serum jest innowacyjna substancja aktywna Redupore, która hamuje działanie  aminopeptydazy (APN), czyli cząsteczki, która jest odpowiedzialna za ilość łoju wytwarzanego w gruczołach łojowych. W konsekwencji w gruczołach łojowych produkowana jest mniejsza ilość łoju. Zmniejszając zaś ostateczną ilość produkowanego sebum, na powierzchni skóry uzyskujemy znaczną redukcję niekorzystnych objawów tłustej skóry – duże i widoczne pory zostają zmniejszone, błyszczące obszary są zmatowione, skóra traci tłusty oraz świecący wygląd i dotyk.

Zestaw będę testowac dzięki uprzejmości Pani Lidii ze sklepu mazidla.com. Bardzo ślicznie dziękuję za taką możliwośc:)


Co polecacie na moje kratery porowe?Macie jakieś sposoby ?




Miłego Dnia Wszystkim !!!


Kasia
Czytaj dalej »

21 listopada 2014

Ostatnie godziny ROZDANIA i nowe minerały:)

Kochani przypominam, że dziś kończy się zgłaszanie do konkursu! Serdecznie zapraszam!!!

Ale będę miała liczenia, nie działa mi nadal liczenie komentarzy wiec będę musiała robic to ręcznie.   

Rozdanie





Przyszły moje nowe minerałki z nowej Polskiej firmy Neauty Minerals. Zamówiłam próbkę najciemniejszego Goldena i podkład Golden Medium Dark. Szczerze nie widzę między nimi wielkiej różnicy . Na razie testowałam próbkę i odcień jest dobry na teraz wiec na zimę minerały ok ale w lecie nie będzie dla mnie odcienia. Po pierwszych próbach na razie nie jest źle :) Nie dostałam żadnej darmowej próbki niestety- Amilie dało mi w ostatnim zamówieniu aż dwie:) 

Znacie te Minerały ???








Pozdrawiam Kasia


Czytaj dalej »

Olej z nasion czarnej porzeczki nierafinowany - Mazidła

Dziś o mało popularnym, a jednak wszechstronnym oleju z czarnej porzeczki.

Do testów ze sklepu mazidla wybrałam ten olej z czarnej porzeczki ponieważ kiedyś już go miałam i zachwycił mnie ten olej. Olej jest nierafinowany i genialnie pachnie czarnymi porzeczkami (miałam ten rafinowany i niestety nie dorównuje temu nierafinowanemu). Poprzednia wersja była tańsza , w słoiczku , gęstsza oraz miała w sobie jakieś paprochy.Nie dało się jej dac solo na twarz bo lekko brudziła na czarno. Konsystencja tego oleju jest całkiem inna , jest rzadki też  ma ciemny kolor ,żadnych farfocli w środku nie ma i wchłania się nie barwiąc skóry. Mimo to sugerowane stężenie jest do 15%. 





Opis ze strony Mazidła :


Nierafinowany olej z czarnej porzeczki uzyskiwany w wyniku tłoczenia na zimno nasion "Ribes Nigrum".
Obok oleju z wiesiołka i ogórecznika, należy do Wielkiej Trójki olejów o bardzo wysokiej zawartości biologicznie czynnych NNKT, a szczególnie charakteryzujacego się specyficzną aktywnością biologiczną, 
kwasu gamma-linolenowego (GLA) - 15% - 20%.
Zawiera ponadto inne cenne kwasy tłuszczowe: linolowy (LA) , alfa-linolenowy (ALA), a co najważniejsze - rzadki 
kwas stearydynowy (SDA). Olej uzyskany z nasion czarnej porzeczki jest jedynym znanym źródłem dostarczającym zarówno GLA, jak i SDA, a kwasy tłuszczowe z serii omega-3 (ALA) i omega-6 (LA i GLA) zawarte są w nim w stosunku optymalnym (1/5) dla naszego organizmu.
Kwas gamma-linolenowy (ALA) ma ogromne znaczenie dla skory. Zdolność organizmu do jego wytwarzania jest ograniczona, ponadto maleje z wiekiem. Zaaplikowany bezpośrednio na skórę z łatwością przenika w jej głąb, gdzie zostaje przekształcony min. w hormony prostoglandyny, które działają regulująco, przeciwzapalnie, przeciwalergicznie i ochronnie oraz przeciwdziałają przedwczesnemu starzeniu się skóry.
GLA przywraca zaburzona równowagę fizjologiczną skóry, wbudowuje się w ceramidy cementu międzykomórkowego, wzmacnia barierę lipidową naskórka, chroni skórę przed infekcjami, hamuje rozwój alergii i likwiduje stany zapalne. Wpływa również korzystnie na krążenie krwi, a więc i strukturę i wygląd skóry, która staje się bardziej elastyczna i uzyskuje ładniejszy koloryt.
Na brak GLA skóra reaguje zwiększoną podatnością na alergie, nadmiernym rogowaceniem i złuszczaniem naskórka. Skóra staje się sucha i traci elastyczność, co znacznie przyspiesza tworzenie się zmarszczek.
Olej z nasion czarnej porzeczki stosowany jest w leczeniu wszelkiego typu podrażnień skóry, atopowym zapaleniu, egzemy, łuszczycy, świerzbiączce, łupieżu, wypadaniu włosów i łamliwości paznokci.
Wspomaga także leczenie trądziku młodzieńczego. NNKT, a szczególnie GLA, działają bakterio - i grzybostatycznie, przywracając prawidłowy skład flory bakteryjnej skóry.
O wysokiej użyteczności kosmetycznej oleju decyduje również zawarta w nim frakcja niezmydlalna (1,5%-2,5%) w postaci
 fitosteroli i tokoferoli.Substancje aktywne: nienasycone i nasycone kwasy tłuszczowe: linolowy, alfa-linolenowy, gamma-linolenowy, palmitynowy, stearynowy, stearydynowy; fitosterole; witamina E. Szczegóły patrz: Techniczna Specyfikacja Produktu.Aplikacja: kosmetyki nawilżające i łagodzące podrażnienia dla skóry bardzo suchej, popękanej, wrażliwej, atopowej, łuszczącej się; regenerujące, odmładzające i ujędrniające dla cery dojrzałej; pielęgnujące dla cery trądzikowej.Sugerowane stężenie: 5%-15%Ciężar właściwy: 0,910 g/mlStabilność: wrażliwy na wysokie temperatury i podatny na oksydację. W formulacjach, w celu stabilizacji, zaleca się go stosować wraz z Olejowym ekstraktem z rozmarynu.Rozpuszczalność: w tłuszczach.Przechowywanie: w szczelnie zamkniętym opakowaniu, w lodówce. Chronić przed dostępem bezpośredniego światła, powietrza i wilgoci.


Olej jest bardzo wszechstronny więc przygotowałam plan i przepisy na najbliższy miesiąc do włosów twarzy i paznokci.


cena za 30 g to 20,14zł






Plan pielęgnacji :


Olejowanie włosów:


olej porzeczkowy + olej kokosowy + olejowy ekstrakt z rozmarynu= kuracja na wypadające po ciąży włosy oraz łupież


na 50 g mieszanki

7,5g oleju z czarnej porzeczki
42,5g oleju kokosowego
kilka kropli olejowego ekstraktu z rozmarynu



Olejowanie pazurków :


olej porzeczkowy + masło shea + olejowy ekstrakt z rozmarynu=Mazidło na łamliwe paznokcie 



Mazidełko waniliowo porzeczkowe na usta = masło waniliowe+ kilka kropel oleju z czarnej porzeczki






Krem na noc tu napiszę osobny post.


Maseczka glinka + olej porzeczkowy do tego też planuje osobny post


Kostka masująca do ciała kakao - porzeczka - Witamina E


kostka 50g 





7,5g oleju z czarnej porzeczki

42 g masła kakaowego
0,5g Witaminy E

Olejek myjący do twarzy





olej z pestek winogron 49,85g

olej z czarnej porzeczki 5g
olejowy ekstrakt z rozmaryny 0,15g
lecytyna sojowa 2,85g
polysorbate  2,15g

Olejek arganowo porzeczowy do twarzy :


Możemy wzbogacic nasz olejek arganowy i stosowac solo lub z kwasem hialuronowym:


olej arganowy 8,5g

olej z nasion czarnej porzeczki 1,5g

Peeling porzeczkowy 


 tu jeszcze nie miałam weny ale plan mam


Przepisy nie mają skomplikowanego składu , żeby jak najlepiej ocenic działanie samego oleju porzeczkowego. Sugerowane stężenie to do 15% dlatego też takie zastosowałam w recepturach . 

Opinia za miesiąc.
Na stronie sklepu są dwa przepisy z tym olejem jedne na serum a drugi na olejek myjący.
Serdecznie dziękuje Pani Lidii ze sklepu Mazidła za możliwośc przetestowania oleju z czarnej porzeczki :)
Olej do kupienia tutaj

Jaki jest Wasz ulubiony olej????
Czytaj dalej »
Copyright © 2014 Mineralny świat Kasi

Designed By Blokotek