4 lutego 2015

DIY Krem konopny ala Uoga uoga

Witam Kochani!!!

Dziś krem konopny :) Oczywiście skład odgapiony :)  Firma Uoga Uoga !Znacie?
Faktycznie wyszedł lekki. Fajny zielonkawy kremik.






Niestety czego nie lubię podczas rozsmarowywania robi się biała mazia , ale po wsmarowaniu nie świecę się i jest ok.

Opis ze strony sklepu :


Naturalny krem nawilżający do skóry normalnej i tłustej z olejem konopnym


Lekki jak skok na księżyc 

Krem ma lekki i bogaty skład świetny również dla kobiet z cerą normalną i tłustą.!

PARAMETRY PRODUKTU 
Jak używać: Stosować na czystą skórę rano i/lub wieczorem 

Pojemność: 30 ml

Termin Ważności; 4 mieś.
Krem do kupienia w plants for beauty w cenie 44zł.  

Skład:
Neroli (Citrus Aurantium Dulcis) flower water, apricot (Prunus Armeniaca) kernel oil, jojoba (Simmondsia Chinensis) seed oil, Cetearyl Glucoside*, hemp (Cannabis Sativa) seed oil, almond (Prunus Amygdalus Dulcis) seed oil, argan (Argania Spinosa) kernel oil, Glycerine, Cetyl Alcohol*, vitamin E (Tocopherol), aloe (Aloe Barbadensis) leaf juice, Allantoin, Xanthan gum, Benzyl Alcohol*, Dehydroacetic Acid*, essential oil blend (Aroma), Benzyl Benzoate**, Benzyl Salicilate**, Citral**, Farnesol**, Geraniol**, Limonene**, Linalool** 
*ingredients approved for natural certified cosmetics, 
**naturally occuring in essential oils

Co dodałam do kremu?

hydrolat neroli
olej morela
olej jojoba
emulgator
olej konopny
olej ze słodkich migdałów
olej arganowy
gliceryna
alkohol cetylowy
witamina E
aloes
alantoina
guma 
konserwant

Dokładne proporcje spisałam na kartce a kartce mi wcięło-- teraz juz wiem ze musze od razu zapisywac na komputerze!

Ale jak ktoś będzie potrzebował spróbuje zrobić jeszcze raz! 


\

Cudowne pojemniczki na krem kupione w Mazidłach






Znacie firmę Uoga Uoga?

Przypominam o Lutowy konkursie >>KLIK<<






45 komentarzy :

  1. Nie znam tej firmy, zabawna nazwa :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uoga uoga kocham! A ich krem konopny uwielbiam :DDD

    OdpowiedzUsuń
  3. Jaka nietypowa nazwa.
    Pierwszy raz się spotykam z takim produktem - że też chciało Ci się z tym bawić- tyle dodawać składników - podziwiam. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wow ekstraaaa <3 Uoga Uoga ma boskie kosmetyki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Firmy nie znam, dużo się przez blogi dowiaduje o firmach o których pojęcia nie miałam. Wydaje się być ciekawym kremem :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Uoga Uoga... ciekawa nazwa, ale niestety nie znam :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Nazwa powalająca :) skład bardzo ciekawy. A o tej firmie nigdy nie słyszałam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie znam tej firmy, fajną mają nazwę :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Pierwszy raz widzę, ale ciekawie wygląda :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  12. Nazwa jak z afrykańskiego plemienia :-) Opakowanie rzeczywiście świetne. Kiedyś coś podobnego było w kremach Mincer.

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie słyszałam o takiej firmie ale krem ma ciekawy :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja też nie lubię jak mi się kremy tak rozsmarowują ale jak później nie ma tłustej warstwy i się nie świece to jest dobrze:) Nazwę ma specyficzną :D gdzieś słyszałam o tej firmie:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo ciekawy krem ;-)
    Lubię tego typu, ponieważ jestem wielkim fanem olejów :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Nazwa jest zabawna :D Krem zapewne świetny :)

    OdpowiedzUsuń
  17. nie słyszałam jeszcze o takim kremie ale fajna konsystencja ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo Ci dziękuję za miły komentarz,ja także obserwuję ;*
    Kremik wydaje się być bardzo fajny i z chęcią bym go wypróbowała ;>

    OdpowiedzUsuń
  19. Pierwszy raz słyszę o takim kremie, brzmi bardzo intrygująco :)

    OdpowiedzUsuń
  20. patrz, jaka zdolna jesteś
    taki fajny krem sama ukręciłaś ;D

    OdpowiedzUsuń
  21. Zaciekawiłaś mnie i to bardzo :-)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ostatnio często słyszę o marce Uoga Uoga... aż korci, żeby coś kliknąć. Mają kilka ciekawych produktów :) Co do olejku konopnego- ma stałe miejsce w mojej pielęgnacji :)

    OdpowiedzUsuń
  23. oho! coś nowego tu widzę :))
    poszukam w drogerii ;")
    dziękuję kochana
    miłego tygodnia ***

    OdpowiedzUsuń
  24. Super, ostatnio nie mam czasu na robienie kremów :/

    OdpowiedzUsuń
  25. Hahah co za nazwa! :) Wspaniały skład, muszę sobie gdzieś go zapisać, bo póki co mam tyle kremów do wykończenia, że nie wiem, czy zdążę przed upływem daty ważności. :(

    OdpowiedzUsuń
  26. Kasia jak zwykle szaleje ze swoimi cudaskami :) Bardzo ciekawy kremik, sama bym sobie taki sprawiła.

    OdpowiedzUsuń
  27. Firmy nie znam, ale nazwa mi sie podoba ;)) Fajne te pojemniki kremowe, pomyslowe rozwiązanie.

    OdpowiedzUsuń
  28. Nie kojarzę tej firmy, a sama nie próbowałam jeszcze kręcić kremów :)

    OdpowiedzUsuń
  29. ja coś nie mam motywacji do robienia kosmetyków samodzielnie....

    OdpowiedzUsuń
  30. Firmy nie znam, a co lubię u Ciebie to to właśnie, że mogę poznać :)
    Całkiem sporo składników byś dodała:P

    www.MartynaG.pl

    OdpowiedzUsuń
  31. Kosmetyki Uoga Uoga są jednymi z moich ulubionych. Krem konopny w tej chwili używam, jest świetny, ale nie dla mojej skóry.

    Cuda, cuda robisz :D

    OdpowiedzUsuń
  32. o a to ciekawe, uoga uoga znam głównie z opisów, choć mam troszkę kremu do rąk , którym jestem zachwycona nie ukrywam.. może kiedyś się skuszę i na krem:D

    pozdrawiam ciepło
    :)

    OdpowiedzUsuń
  33. pierwsze słyszę o tej firmie, no ale wiele jest jeszcze marek o których nie słyszałam :) te pudełeczka na krem są super!

    OdpowiedzUsuń
  34. łał...coś super :D bogaty kremik :) a pojemniczki doskonałe :D

    OdpowiedzUsuń
  35. Nie znam tej firmy:)Krem bardzo ciekawy.

    OdpowiedzUsuń
  36. Nie znam tej firmy:)Krem bardzo ciekawy.

    OdpowiedzUsuń
  37. Bardzo fajny skład kremu, a firmy nie znam.

    OdpowiedzUsuń
  38. Zazdroszczę zapału :) Ja tylko toniki robię na kremy nie mam cierpliwości. Marzy mi się zrobić swoją własną maść konopną taką jak mają w sklepie konopiafarmacja ma tylko 2 składniki CBD z kwiatów konopi i wosk pszczeli. To moja ulubiona maść na lato, na wszelkie oparzenia, otarcia na suche skórki. NIestety CBD jest dosyć drogie, a kwiaty konopne musza być młode więc ciężko byłoby je zdobyć. :

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za komentarz!!

Całuski Mineralna Kasia i Ania

Copyright © 2014 Mineralny świat Kasi

Designed By Blokotek