31 stycznia 2015

Duet Orientany maseczka neem i peeling papaja

Witam serdecznie !!!

Dziś dwa dwa produkty z firmy Orientana zakończyły swój żywot. Jak mi z nimi było ? Zaraz się dowiecie.
O poprzednim duecie czyli maseczce imbir trawa cytrynowa i peelingu algowym możecie przeczytać 




Produkty zapakowane w papierowe kartoniki z piękną szatą graficzną - jak patrzę od razu czuję się piękniejsza:) Plastykowe słoiczki też cieszą moje oko.


Oczywiście zalakowane folią co nam daje pewność że nikt ich w sklepie nie wąchał czy dotykał - istnie dziewicze.


Zaczynamy od peelingu :)

Opis ze strony sklepu GROTA BRYZA

DO KAŻDEJ CERY
KREMOWA KONSYSTENCJA
Naturalny peeling do twarzy na bazie wyciągów roślinnych i naturalnych cząsteczek złuszczających w postaci drobinek z pestek moreli i orzecha. Naturalne drobinki złuszczają martwy naskórek, a olejki i ekstrakty roślinne pielęgnują skórę. Dodatkowo papaja zawierająca papainę – enzym złuszczający przebarwione warstwy naskórka działa jak peeling enzymatyczny. Ekstrakt z papai chroni skórę przed produkcją melaniny, wybiela piegi i przebarwienia, wygładza i oczyszcza. Papaja bogata w wiele substancji odżywczych - białek, minerałów i witamin dobrze odżywia skórę.  Ekstrakt z żeńszenia indyjskiego (ashwagandha), szeroko stosowanego w ajurwedzie, zawiera składniki aktywne takie jak fitosterole, alkaloidy, kumaryny i fenolokwasy, działające jak naturalne substancje przeciwstarzeniowe. Silne właściwości antyutleniające ashwagandhy powodują odmładzanie komórek skóry, a także gojenie uszkodzonych komórek oraz ich regenerację.
Peeling ma konsystencję kremową dzięki bazie jaką jest masło shea. Masło shea pomaga skórze utrzymać optymalny poziom nawilżenia. 
Naturalny peeling kremowy pozwala na utrzymanie jasnej, gładkiej i miękkiej skóry.
Stosowanie: Nałożyć niewielką ilość na zwilżoną skórę twarzy omijając okolice oczu. Masować a następnie spłukać. Stosować raz (maksymalnie dwa razy) w tygodniu.
OLEJ SŁONECZNIKOWY- bogaty w fosfolipidy, karoten i witaminę E. Zmiękcza, wygładza i wzmacnia skórę. Ma działanie przeciwrodnikowe i przeciwzapalne.

DROBINKI ZIARNA MORELI I ORZECHA- drobinki usuwające zanieczyszczenia i martwe komórki naskórka.

OLEJ Z KIEŁKÓW PSZENICY- bogaty w niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe, witaminy, składniki mineralne, lecytyny, enzymy, fitosterole, karoteny. Doskonały dla skóry zniszczonej i zmęczonej.

MASŁO SHEA- bogate w kwasy tłuszczowe oraz witaminy A, E i F - regeneruje i odnawia zniszczony naskórek. Wygładza i zmiękcza skórę jednocześnie chroniąc ją przed szkodliwymi czynnikami, m.in. promieniami UV. Stymuluje aktywność komórek do odmładzania. Łagodzi podrażnienia, przyspiesza procesy gojenia, niweluje reakcje alergiczne. 

EKSTRAKT Z KORZENIA ASHWAGANDHA- właściwości odmładzające, odżywcze i regenerujące.

EKSTRAKT Z PAPAI- chroni skórę przed produkcją melaniny, wybiela przebarwienia, wygładza skórę i nadaje jej zdrowy koloryt.  Jest bogata w wiele substancji odżywczych, białek, minerałów i witamin. Dzięki papainie - enzymowi zawartemu w miąższu papai następuje eksfoliacja - oczyszczenie skóry z nadmiaru tłuszczu, martwych komórek naskórka, innych zanieczyszczeń. 

OLEJEK Z PESTEK GREJPFRUTA- wspomaga wzrost i regenerację naskórka, wzmacnia, odżywia i napina skórę, oczyszcza i ściąga rozszerzone pory, dział antyseptycznie, odświeża, orzeźwia i tonizuje naskórek, ogranicza tworzenie się zmarszczek.

OLEJ SEZAMOWY- silnie antyoksydacyjny. Likwiduje wolne rodniki, które niszczą kolagen i elastynę w tkance łącznej skóry właściwej.

Pełen Skład INCI: Aqua (woda), Helianthus Annuus Seed Oil (olej słonecznikowy), Caprylic/Capric Triglyceride (z oleju kokosowego i glicerydu), Glyceryl Stearate, Prunus Ameniaca Shell Powder (starte ziarno moreli), Juglans Regia Shell Powder (starta łuska orzecha), Plant Glycerin, Butyrospermum Parkii Butter (masło shea),  Stearic Acid (kwas stearynowy z wosku), Withania Somnifera Root Extract (ekstrakt z żeńszenia indyjskiego - ashwagandha), Prunus Amygdalus Dulcis Oil (olej z migdała), Carica Papaya Leaf Extract (ekstrakt z papai), Isopropyl Myristate (roślinny), Glyceryl Caprylate (pozyskiwany z kokosa), Cetyl Alcohol, Citrus Grandis Seed Oil (olejek z pestek grejfruta), Sesamum Indicum Oil (olejek sezamowy), Crocus Sativus Oil (olejek szafranowy), Persea Gratissima Oil (olejek z awokado), Ethylene Glycol Monostreate, Santalum Album Oil (olejek z drzewa sandałowego), Aquaxyl, Daucus Carota Sativa Seed Oil,(olejek z ziaren marchwii), Triticum Vulgare Germ Oil (olej z kiełków pszenicy), Citric Acid( kwas cytrynowy), Sodium Benzoate,  Potassium Sorbate.

pojemność 50g za 22zł 

A teraz  Ja :

Peeling stał się jednym z moich ulubionych . Za swoją kremowość i lekkość , za idealne drobinki, które moja buzia kocha. Za mnogość składników do tego naturalnych. Buzia rozświetlona wygładzona - czyli dokładnie to czego po peelingu oczekuję. Nie podrażnia . Bardzo mi się podoba połączenie peelingu mechanicznego z enzymatycznym takie 2w1 w przypadku peelingu u mnie sprawdza się najlepiej. Nie spina skóry  a nawilża. Masaż twarzy uprzyjemnia piękny zapach . Kremowa konsystencja powoduje , że aplikacja peelingu jest łatwa nic się nie osypuje i łatwo nałożyć odpowiednią ilość produktu.Nie będę się tu rozpisywać peelingi naprawdę jest godny polecenia.




Maseczka

opis ze strony GROTA BRYZA  :

Gotowa maseczka z naturalnych glinek wzbogacona olejkami roślinnymi. Glinki zawierają mikro i makro elementy niezbędne do zdrowego funkcjonowania skóry. Usuwają toksyny, oczyszczają i odżywiają skórę
DO CERY TŁUSTEJ
 
Glinka- oczyszcza i odżywia skórę
Neem- działa przeciwzapalnie i antybakteryjnie
Drzewo herbaciane- oczyszcza skórę

Stosowanie: nałożyć na oczyszczoną skórę omijając okolice oczu i ust. Po około 20 minutach gdy glinka wyschnie zmyć ciepłą wodą. Stosować raz w tygodniu. Jeśli glinka w opakowaniu stwardnieje wystarczy rozmieszać ją z małą ilością wody mineralnej.
Skład INCI: Aqua, Kaolin (glinka kaolinowa), Bentonite (glinka bentonitowa), Sepicontrol A5, Cetyl Alcohol, Acacia Senegal Gum (guma z akacji), Solum Fullonum (ziemia fulerska), Azadirachta Indica Extract (ekstrakt z miodli indyjskiej), Isopropyl Myristate, Caprae Lac, Magnesium Carbonate  Hydroxide, Glyceryl Caprylate, Glyceryl Stearate Se, Stearic Acid, Glycerin, Simmondsia Chinensis Oil (olejek jojoba), Acacia Senegal Gum Extract (ekstrakt z gumy akacjowej),  Helianthus Annuus Seed Oil (olejek z ziaren słonecznika), Caprylic/Capric Triglyceride, Citrus Grandis Seed Oil (olejek z grejfruta), Ocimum Basilicum Herb Extract (ekstrakt z bazylii), Rosa Canina Fruit Oil (olejek z owocu róży), Tocopherol (wit E), Melaleuca Alternifolia Leaf Extract (ekstrakt z drzewa herbacianego), Calendula Officinalis Extract (eksytakt z nagietka), Cinnamomum Camphora Leaf Extract (ekstrakt kamforowy), Citric Acid, Sodium Benzoate (z jagód), Potassium Sorbate(z jagód).

Właściwości kosmetyczne glinki znane są w krajach Azji od tysięcy lat.  Wydobywane z głębokich pokładów ziemi  po starannym oczyszczeniu, sterylizowaniu i sproszkowaniu są stosowane jako kosmetyki oczyszczające, odtruwające, gojące, nawilżające, odmładzające. Pobudzają funkcje obronne organizmu, pochłaniają zanieczyszczenia, toksyny, nadmierną ilość sebum. Działają detoksykująco. Pomagają w utrzymaniu odpowiedniego nawilżenia, a skóra staje się jędrna i odzyskuje zdrowy koloryt. Glinki dzięki swoim właściwościom kojącym przyczyniają się do zmniejszania ilości wyprysków, zmniejszają pory, działają bakteriobójczo.

Glinka kaolinowa - działa antyseptycznie, regenerująco i odżwyczo (zawiera wiele miko i marko elementów),

Glinka bentonitowa - pozyskiwana z popiołu wulkanicznego, działa przeciwzapalnie, detoksykująco, odtłuszcza, wygładza, zwęża pory

Ziemia fulerska - działa oczyszczająco, wybielająco, zmiękcza i wygładza skórę.
Sepicontrol A5 - odblokowuje pory, ogranicza wydzielanie sebum, zwalcza główne przyczyny barku równowagi skórnej.
cena 50g za 31zł

A teraz Ja:
Maseczka bardzo ładnie pachnie jak na glinkową maseczkę. Kolorek lekko pistacjowy - konsystencja bardzo treściwa kremowa. Bardzo łatwo się ją nakłada i dobrze zmywa. Nie trzeba dużo , żeby pokryć fajną warstwą twarz. Po nałożeniu maseczki twarz mnie piekła. Wytrzymałam jednak po chwili pieczenie minęło . Wiecie jak coś piecze to podobno działa:) Po 20 minutach maseczkę zmyłam - twarz lekko zaczerwieniona ale oczyszczona i odświeżona. Czyli to co producent obiecuje. Nie wyczuwam w niej drzewa herbacianego. Olejek takowy używam czasem i on tez nie jest na pewno winowajcom mojego pieczenia. Przy kolejnych aplikacjach cały czas mam to uczucie pieczenia na twarzy przez pierwsze 3 minuty potem mija. Nie robi skorupy na twarzy co jest niewątpliwym plusem i nie spina buzi po mamy ładną gładką ale lekko matową twarz. Wyprysków i stanów zapalnych na razie nie mam więc nie napisze jak maseczka na nie działa. Maseczka bardzo dobrze oczyszcza więc na pory i zaskórniki pewnie działa ale nie likwiduje ich całkowicie n
a jedynie w stopniu minimalnym .Pory się zwężają ale efekt mija po kilku godzinach. . Za to wydać rozświetlenie i rozjaśnienie po zastosowaniu. Efektu WOW nie ma ale maseczka całkiem przyzwoita cóż ja glinki po prostu lubię ale za tą cenę wolę sobie wymieszać takie w proszku i dodać olejek eteryczny czy ekstrakt sama.


W porównaniu do poprzedniego duetu chyba jednak wolę ten bo wydaje mi się , że jego działanie jednak jest mocniejsze.

Jutro obiecana odżywka do włosów z rokitnikiem DIY - po tygodniu stosowania włosy nie wypadłiy więc ją zaprezentuje;)



68 komentarzy :

  1. Za glinkowymi maseczkami raczej nie przepadam, ale ta wizualnie nieco mnie kusi :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Maseczki z glinki uwielbiam:* Zawsze się u mnie sprawdzają . Nie miałam jeszcze nic z tej firmy lecz chyba warto wypróbować;*

    OdpowiedzUsuń
  3. Wprawdzie maseczki używam rzadko, ale tą chętnie wypróbowałabym.

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię Orientanę, dlatego peeling na pewno z przyjemnością wypróbuję.

    OdpowiedzUsuń
  5. Kuszące produkty ;) Nie miałam jeszcze nic z tej firmy.

    OdpowiedzUsuń
  6. Nigdy nie miałam żadnego kosmetyku z tej firmy, ale ten peeling mnie kusi :D
    Pozdrawiam i obserwuję :*
    ewelaina.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. dziękuję za odwiedziny i komentarz !
    ten peeling z chęcią bym wyprobowała
    rownież obserwuję

    OdpowiedzUsuń
  8. Póki co znam tylko jeden produkt Orientany - peeling do ciała z różą japońską i geranium i muszę przyznać, że bardzo mi odpowiada. Ciekawa jestem tego peelingu do twarzy, ma całkiem przyzwoity skład :) Ciekawe jak pachnie na żywo? Podoba mi się też połączenie peelingu mechanicznego z enzymatycznym :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ciężko określić zapach ale jest bardzo przyjemny

      Usuń
    2. No tak, z zapachami często tak jest :)

      Usuń
  9. Peeling nie zostawia tłustej warstwy?
    Chyba mnie skusiłaś.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja bym się skusiła na ten peeling:) uwielbiam wszelkiego rodzaju peelingi:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Opakowania wyglądają cudownie, aż chce się wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Peeling mi się spodobał, chętnie bym go wypróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Lubię maseczki z glinką, ładnie się u mnie sprawdzają :)

    OdpowiedzUsuń
  14. ja bardzo lubię peelingi skóry po nich taka gładka jest :D pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  15. peeling mnie zainteresował, chociaż teraz nie mogę sobie na niego pozwolić, bo mam calutki z Sylveco i trochę korundu, który zużywam już bardzo długo i na jeszcze długo mi pewnie wystarczy. natomiast kiedy się skończy to chętnie się w niego zaopatrzę :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Kusi mnie Orientana, dużo o niej czytałam, a uwielbiam naturalne produkty. Do tego od niedawna można ją kupić w Super-Pharm:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o fajnie nie wiedziałam rzadko tam bywam bo mam daleko ale warto weidziec :)

      Usuń
  17. Od jakiegoś czasu czekam na promocję w hebe na te maseczki, ale jakoś wszystko tylko nie to przeceniają :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie miałam nigdy kosmetyków tej firmy.

    OdpowiedzUsuń
  19. Nigdy nie używałam kosmetyków tej firmy ale chętnie spróbuję :))
    Dziękuję za komentarz.Oczywiście zostaje na dłużej :))
    Zapraszam ponownie :)
    http://adtadtadta.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oczywiście wpadnię takie piękne rzeczy u Ciebie na blogu;)

      Usuń
  20. Jeszcze ich nie miałam ale kuszą :-)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ten peeling byłby dla mnie idealnym!
    *Nawet nie uwierzysz jak było mi trudno znaleźć Twojego bloga
    na Google+ nie było informacji. :/

    OdpowiedzUsuń
  22. uwielbiam glinki, muszę ją kupić koniecznie, już mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Nie miałam żadnego z tych produktów

    OdpowiedzUsuń
  24. Lubię tego rodzaju maseczki :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Właśnie myślę nad zakupieniem glinki i olejku z drzewa herbacianego:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. fajny pomysł do cery z niedoskonałosciami idealne produkty

      Usuń
  26. Dużo pozytywów już się naczytałam o tym peelingu. Mam nawet w domu jakąś jego próbkę, więc muszę wypróbować w końcu. Z orientany polecam krem kurkuma i drzewo sandałowe. Genialnie nawilża, pięknie pachnie, jest idealny zimą. :)

    OdpowiedzUsuń
  27. bardzo lubię kremowe peelingi i maseczki z glinką, więc pewnie byłabym zadowolona :) mam chyba wszystkie kolory glinek, ale jakoś czasu mi zwykle brakuje na mieszanie i korzystam z gotowców ;)

    OdpowiedzUsuń
  28. Miałam ten peeling i bardzo go lubiłam, może wrócę do niego jeszcze kiedyś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) zadko wracam do kosmetyków tyle nowosci kusi........

      Usuń
  29. Strasznie lubię glinki ale tej jeszcze nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
  30. Uwielbiam glinkowe maseczki. Te słoiczki cieszą oko, a konsystencja jest przyjemna. Muszę wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Słyszałam już o tym peelingu bardzo dużo dobrego i chyba najwyższa pora spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  32. chętnie bym wypróbowała ;) masz bardzo ładnego bloga ;)
    Obserwuje i zapraszam
    http://jtere.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  33. Znam firmę, ale tych kosmetyków nie miałam. ;]

    OdpowiedzUsuń
  34. Ja uwielbiam maseczkę z glinek, najczęściej stosuję zieloną :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Testowałam już inne maseczki z glinką kaolinową i świetnie się sprawdziły więc tą też bym chętnie wypróbowała :D Szczególnie, że jej skład wygląda wyśmienicie.

    OdpowiedzUsuń
  36. Firma znana, lubiana.. ale sama nie wiem czy kupie te kosmetyki..
    musze się wiecej nad nimi zastanowic bo puki co trochę tych kosmetyków tego typu się uzbierało..

    OdpowiedzUsuń
  37. Polubiłam się z tą maseczką, ale generalnie też wolę ukręcić sobie taką sama o wiele mniejszym kosztem :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Ciekawi mnie ten z papają :)
    Ps. dzięki za udział w konkursie, tez zostaję u ciebie.

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za komentarz!!

Całuski Mineralna Kasia i Ania

Copyright © 2014 Mineralny świat Kasi

Designed By Blokotek