20 stycznia 2015

Serum DIY prawie jak CLOCHEE

Witam Kochani!!!

Dawno nie robiłam żadnego serum - przyszedł więc czas na serum . Bardzo prosty przepis wzorowany na TYM _ KLIK serum silnie nawilżającym firmy Clochee.  Polska firma warta zainteresowania robiłam już krem inspirowany kremem firmy Clochee i wyszedł super. Szkoda tylko , ze nie mam tak pięknych buteleczek na kosmetyki jak firma Clochee naprawdę w tym względzie brawo dla CLOCHEE:)





Opis ze strony producenta :





Stosowanie: Nałożyć na skórę twarzy i szyi, delikatnie wklepać. Nie jest to produkt oleisty, nie natłuszcza, dlatego można śmiało stosować go pod krem.
Zapachbrak
Typy skórynormalna i sucha cera

Opis działania głównych składników aktywnych:
Serum posiada aż dwa rodzaje kwasów hialuronowych: wielkocząsteczkowy działa na powierzchni skóry silnie wiążąc w niej wodę. Dzięki temu bardzo mocno nawilża i wygładza zmarszczki. Zwiększa przenikanie substancji czynnych w głąb skóry.

Natomiast kwas hialuronowy małocząsteczkowy, obok kolagenu jest najważniejszym składnikiem skóry, dlatego nie powoduje alergii. Jego zdolność do wiązania i zatrzymywania wody utrzymuje nawilżenie w głębszych warstwach skóry. Nawilżona cera staje się jędrna i gładka. Wygląda zdrowiej i młodziej.

A co w składzie piszczy
Woda, gliceryna i kwas hialuronowy oraz tajemniczy ekstrakt:
Aqua (and) Hydrolyzed Corn Starch (and) Beta Vulgaris (Beet) Root Extract*
Składnik naszych kosmetyków posiada certyfikat Ecocert.
Kompleks naturalnych substancji aktywnych pochodzenia roślinnego: hydrolizowanej skrobi kukurydzianej i ekstraktu z buraka. Poprawia poziom nawilżenia skóry, daje szybki efekt, który utrzymuje się co najmniej 24 godziny
Hydrolizowana skrobia kukurydziana to naturalny surowiec używany jako emulgator i humektant o silnie higroskopijnych właściwościach czyli trwale wiążący i zatrzymujący wodę z otoczenia.
Natomiast ekstrakt z korzenia buraka zwyczajnego bogaty jest w higroskopijne cukry absorbujące i utrzymujące wodę w skórze, czyniąc z niego świetny nawilżacz. Ponadto jest źródłem drogocennych protein.
Wodę gliceryne i kwas HA mam a ekstrakt zastąpiłam hydrolizowanym owsem bardzo ostatnio popularnym w kosmetykach naturalnych :
A ja dodałam : 
Hydrolizowany owies – naturalny humektant, o klinicznie potwierdzonym działaniu, zwiększającym nawilżenie skóry.
Dzięki temu, że bardzo skutecznie gromadzi wodę w warstwie rogowej naskórka i tworzy film na jej powierzchni, stosowany jest w produktach kosmetycznych do wygładzania linii i zmarszczek.
Otrzymywany  z nasion owsa zwyczajnego, bogatego w polisacharydy i aminokwasy, beta-glukan, sterole, witaminy i niewielkie ilości enzymów.
Proces hydrolizy ziaren owsa jest tak prowadzony, aby maksymalnie zwiększyć rozpuszczalność wodną, dzięki czemu hydrolizat łatwiej łączy się z innymi składnikami formulacji.
Dodany do kremów, toników, żeli, szamponów i odżywek kondycjonuje skórę i włosy, dzięki czemu są miękkie i jedwabiste w dotyku.  
Miesza się z wodą, działając jako naturalny ko-emulgator, zmniejszając odczucie tłustości w emulsjach olej/woda.
Doskonały jako nawilżający i łagodzący składnik peelingujący.
 Działanie:
  • nawilża i wygładza skórę i włosy
  • zwiększa elastyczność skóry i włosów
  • nadaje jedwabistą gładkość
  • łagodzi podrażnienia
  • zmniejsza odczucie tłustości

Myślę że serum spokojnie zachowa swoje własności nawilżające a cena zdecydowanie wyjdzie mniejsza.  Serum z clochee kosztuje ponad 100zł.

Robiłam kilka testów z serum i ten przepis wyszedł najlepiej do mojej skóry : 

Przepis podstawowy ( można modyfikować dodając wody itp):

90% Potrójny kwas hialuronowy 45g
5% Gliceryna 2,5g
5% Hydrolizowany owies  2,5g
konserwant 

Serum jest lepkie ale po chwili na twarzy nie ma lepkiej warstwy. Wchłania się ładnie, twarz się nie błyszczy. Można dodać krople oleju jak ktoś lubi. Ja moje serum dodatkowo troszkę rozcieńczyłam hydrolatem różanym - pachnie bosko i nie lepi się aż tak bardzo. Zamiast gliceryny można dodać hydromanil.

Serum naprawdę nawilża nie roluje się - mi przypadało do gustu. Czasem używam z mieszanką olei a czasem dodaje do maseczek . Wszystko zależy czeka akurat potrzebuje moja skóra. Co najważniejsze nie tłuści mi skóry - strasznie tego nie lubię i nie spina co przy kwasie HA mi się zdarzyło. Nie zostawia jakiegoś wielkiego filmu. 





Czasem takie proste przepisiki skradają mi serce i skórę;)

Wiem, że część dziewczyn stosowało to serum kupicie jeszcze?:)

aaa zapomniałam :

Zapraszam do >>lady-cosme<< KLIK jeśli chcecie zobaczyć co dokładnie dostała w paczce DIY która ostatnio wygrała,



23 komentarze :

  1. Chętnie wypróbowałabym na włosach!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dokładnie - zrobiłam z tego mgiełke do włosów i jest super:) ( rozcieńczyłam wodą)

      Usuń
  2. To coś dla mojej suchej skóry, idealnie by się nadał! ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Brzmi super, ja również chętnie wyprobowalabym na włosach :)

    OdpowiedzUsuń
  4. wygląda porządnie ;) chętnie bym spróbowała

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja nie znam tego serum i mimo, że nie mam suchej cery, to jednak porządne nawilżenie też jest u mnie wskazane.

    OdpowiedzUsuń
  6. Chętnie skorzystam z przepisu :) A paczka była konkretna, zazdroszczę wygranej u Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Serum niestety nie znam, ale rowniez chetnie bym wyprobowala;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja bym nawet do mojej tłustej skóry spróbowała :) Mnie taki skład przekonuje :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jesteś mistrzynią naturalnej pielęgnacji:))

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak będę miała więcej czasu to może wypróbuję :) Uwielbiam takie posty, można się wiele dowiedzieć :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Super, że zrobiłaś takie serum :)

    OdpowiedzUsuń
  12. nigdy nie słyszałam o tym serum, ale teraz mojej skórze przydałoby się mocniejsze nawilżenie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. jak zobaczyłam ten owies to od razu pomyślałam o włosach! :) odkąd coraz więcej wiem o tym jak można sobie samemu w domu pokombinować z kosmetykami do pielęgnacji to dochodzę do wniosku, że producenci naprawdę grubo przesadzają z cenami i nie kupiłabym serum za 100zl, które za dużo mniejszą kwotę można sobie zrobić samemu! pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O żyjesz uff to dobrze bo bałam się, że padłaś po tych moich konsetykach :)

      Usuń
    2. zyje i mam się dobrze haha <3 ostatnio to od rana do wieczora zakuwam do sesji i nawet nie włączam komputera ;/

      Usuń
  14. całkiem prosty skład ale im prostszy skład tym lepsze działanie :) bo jak to mówią - jeśli coś jest do wszystkiego to znaczy że jest do niczego :)
    Tutaj składzik piękny...kiedyś muszę w końcu nabyć hydrolizowany owies :D Zabieram się do zakupu jak pies do jeża.

    OdpowiedzUsuń
  15. Ty no...proste i fajne! A proste rzeczy są najlepsze, tak jak i Druidka rzecze tam powyżej;D

    OdpowiedzUsuń
  16. Kilka razy robiłam podejście do zakupu półproduktów, ale boję się, że własnoręcznie kręconymi kosmetykami narobię sobie więcej krzywdy niż pożytku. Zaufam doświadczonym firmom ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. serum Clochee to moje ulubione :D niestety na taki zamiennik nie dam się namówić bo jak ja bym coś stworzyła....to źle by się skończyło :) ale serum mogę polecić każdemu (tylko nie takie które ja zrobię hihi)

    http://jzabawa11.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  18. Ooo, podoba mi się taki prosty przepis :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za komentarz!!

Całuski Mineralna Kasia i Ania

Copyright © 2014 Mineralny świat Kasi

Designed By Blokotek