16 kwietnia 2015

100 000 upolowane:) peeling do ust i nagi tyłek greya:)

Witam Kochani!!!

Udało sie 100 000 wyświetleń upolowane: Upolowała je Iwona :)



Drugi zrzut  od Oli 100 025




Dziewczyny otrzymają drobne upominki. Brawo za refleks:)
Dziękuję ślicznie za udział w zabawie!!


A teraz zainspirowana wpisem xkeylimex - Kasi -KLIK o peelingu do ust LUSHA. Oczywiście do Kasi serdecznie zapraszam jeśli ktoś jeszcze nie był.

Wiecie że się ślinie na kosmetyki tej firmy :)

Obiecałam Kasi że zrobię wersję diy i oto co mi wyszło:

Skład :

cukier
olej jojoba
barwnik
Witamina E
( skład identyko jak w LUSHU)


 Mieszamy i gotowe. Dałam za dużo barwnika:)







 Ok i czas na Nagi tyłek Greya:)

Też dla Kasi :) Moje diy z Greyem:) Myślę że wiecie kto to Grey mam rację? Każdy chyba czytał czy widział taki był boom jest i u mnie a co:)

Czy to wygląda jak nagi tyłek Greya? Nie? No jak to to moja kostka do masażu ciała o zapachu "Nagi instynkt" Bardzo chciałam żeby miała kształt podobny do tyłka tylko nie mogłam formy znależć odpowiedniej wybaczcie:)


 Kostka zawiera wosk pszczeli masło kakaowe masło shea i olej palmowy, witaminę E olej winogronowy i zapach nagi instynkt.


 Masuję się wiec nagim tyłkiem Greya (ciekawe co powie na to mój mąż:)) - dlaczego takie diy ? Bo czytając na blogach recenzje filmu gdzieś mi migło że film to tylko nagie pośladki i tyle nic ciekawego tam nie ma wiec musiałam takie pośladki zrobić. Ja po obejrzeniu miałam chęć zrobić kostkę w kształcie krawatu ale nie znalazłam fajnej formy jeszcze.





Kto jeszcze nie oglądał tego filmu to napisże tylko tyle " szału nie ma " spodziewałam się czegoś więcej jednak - szkoda!




142 komentarze :

  1. hahaha nagi tyłek Greya mnie powalił :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale śliczny kolorek ma peeling <3 Nagi tyłek Greya :D hahahah :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Nagi tyłek Greya wymiata xD Rozbawiłaś nas tym wpisem :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja peeling do ust robię sobie po amatorsku - z miodu i cukru :D
    Nagi tyłek Greya - ciekawa nazwa :P

    OdpowiedzUsuń
  5. hahaha, Kochana, jesteś mega, rozwaliłaś mnie tym tyłkiem Greya! Kreatywność przede wszystkim!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja myślałam, że to takie umięśnione plecy :)

    OdpowiedzUsuń
  7. hahaha! rozwaliłaś mnie! :D :D gratuluję szybkości ;) a peeeling... mmm <3 ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Gratuluję takie wielkiej ilości wyświetleń i życze dużo więcej i więcej ;-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Gratuluję okrągłej liczby wyświetleń ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mówiłam, że ten Grey to ...a dajmy mu żyć. Kostka jest zapewne fajniejsza od jego gołego tyłka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja mam swój osobisty meski zadek w domu wiec grey mnie nie rusza haha :)

      Usuń
  11. Hahaha, nazwa świetna :D A co do filmu, ja do niego podeszłam jak do zwykłej komedii romantycznej (nie lubię komedii romantycznych,z wyjątkiem japońskich i koreańskich bo u nich to rzeczywiście są komedie). A taki wielki boom na niego bo bohaterka nie dostaje słodkich bukiecików i czekoladek? Hmmm...

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie widziałam nagiego tyłka Greya :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Też polecałam Kasi peeling DIY :) Uprzedziłaś mnie z postem :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ojoj chętnie poczytam moze masz proporcje bo ja na oko robiłam hehe;)

      Usuń
  14. Ten peeling do ust muszę zrobić ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Haahahaha doopsko Greya hahahaha :D Gratuluje okrąglutkiej cyferki, a peeling wygląda bardzo apetycznie :) Greya nie oglądałam :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Szczerze to nie widziałam nigdy nagiego zadu Greya. Ale jeśli właśnie tak wygląda to niespecjalny musi być :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ej no Ewa ja sie trak starałam zeby kostka była ładna!

      Usuń
  17. fajny ten peeling do ust sama muszę kiedyś zrobić ;) ja Greya nie oglądałam bo nie lubię takich filmów zazwyczaj tylko horrory oglądam

    OdpowiedzUsuń
  18. Rozwaliłaś mnie tym nagim tyłkiem Greya :D Nie widziałam jego zadka, więc nie mam porównania :P
    Peeling wygląda świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. włąsnie cały czas myślę jaki peeling dla Ciebie zrobić

      Usuń
  19. haha , ale zrobiłaś dowcip z tym tyłkiem Greya ;D

    OdpowiedzUsuń
  20. haha padłam xd gratulować dziewojom!

    OdpowiedzUsuń
  21. Dla dziewczyn gratki a pupcia wymiata:)

    OdpowiedzUsuń
  22. kolor peelingu cudny :) hehe pupka wymiata jednak w tym poście :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Padłam, nagi tyłek... xD
    Moje gratulacje :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Gratuluję!!!!!
    Tyłek zgrabny :D czy greyowski to nie wiem, ale niczego sobie :DDD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :):) no chociaż Tobie się podoba:)

      Usuń
    2. widocznie się na tyłkach nie znają :DDDD

      Usuń
    3. masz racje my się znamy:) i nikt nie skomentował że grey ma żółtaczkę;) na tyłku!!!!

      Usuń
    4. hahahaaaa - żółtaczka tyłka greya :DDDD
      to się mianowałyśmy specami od tyłków :D no!

      Usuń
    5. ktoś musi być specjalistom ;) a my się nadajemy idealnie;)

      Usuń
  25. Super, również planuje taki konkursik :))

    OdpowiedzUsuń
  26. Filmu nie widziałam, ale ciekawie to wymyśliłaś i fajnie wyszło :))

    OdpowiedzUsuń
  27. Haha też się dałam nabrać na "tyłek Gray'a" :D

    OdpowiedzUsuń
  28. Tylek greya w Twoim wydaniu jest zarabisty :-)

    OdpowiedzUsuń
  29. świetny peeling i świetny tyłek Greya :-D

    OdpowiedzUsuń
  30. Taki peeling powinien mi się udać;D

    OdpowiedzUsuń
  31. hm może nie jak tyłek, ale jak jęzor trochę :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Wow, gratuluję, to naprawdę trzeba mieć refleks, żeby złapać równo 100 000 :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Peeling świetnie wygląda i jaki kolorek :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Myślałam, że to papryka! Słowo daję!:D

    OdpowiedzUsuń
  35. kolor peelingu bardzo smakowicie wygląda, a pupencja, ... niech będzie Greya, skład boski :)

    OdpowiedzUsuń
  36. ale świetnie to wygląda w tym serduszku!

    OdpowiedzUsuń
  37. No wiesz co Kasia ja tu nagi tyłek Greya przyszłam oglądać :D a Ty mi kostki do masażu pokazujesz :D :D

    OdpowiedzUsuń
  38. Hahah nagi tyłek :))) rozbawiło mnie to !!!!

    OdpowiedzUsuń
  39. Piękny kolorek peelingu -cudo :)
    Gratulacje dla dziewczyn. Kostka do masażu, najlepsza :D:D:D

    OdpowiedzUsuń
  40. Lush też od dawna mnie kusi, śliczny wyszedł kolor tego peelingu :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Fajny kolorek tego peelingu wyszedł, taki buraczkowy :) też czasem robię domowy peeling, ale bez barwnika :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja tez barwnik dałam żeby choć trochę przypominał tego z lusha

      Usuń
  42. Nagi tyłek Greya genialny :D
    Gratuluję dziewczynom :)

    OdpowiedzUsuń
  43. Nie widziałam jeszcze ani Greya, ani jego tyłka, ale teraz już na pewno będzie mi się zawsze kojarzył z Tobą :)

    OdpowiedzUsuń
  44. Tyłek niezły ;) Przepis na peeling podkradnę ;)

    OdpowiedzUsuń
  45. Jeżu, dziewczyno, kocham Cię za ten tyłek Greya! :D I za duplikat Lushowego peelingu :) Jesteś genialna!

    OdpowiedzUsuń
  46. ten peeling- super pomysł :) a jak wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  47. Tyłek Greya-wow:) No ja uwielbiam ten film, przyznaję się bez bicia:)
    cudownego weekendu Kasiu

    OdpowiedzUsuń
  48. tyłek Greya mnie nie zachwycił :p filmowy, bo ten z notki to kuszący jest :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) filmowy nie jest taki zły szoda tylko ze fabuła nie była jednka ciekawsza

      Usuń
  49. Gratulację :) ostatnio wszystko zdarza mi się przegapić :/

    OdpowiedzUsuń
  50. Gratuluję wyświetleń :) a tyłeczek mnie rozbawił :D

    OdpowiedzUsuń
  51. Gratuluje liczby wyświetleń i życzę dalszych sukcesów :)

    mlwdragon.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  52. Peeling fajnie wygląda :) Nagi tyłek Greya haha :D nie czytałam i nie oglądałam tego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja po ogladnieciuja jakos nie mam smaków na przeczytanie

      Usuń
  53. hahaha... nagi tyłek Greya - fiu fiu, ale tyłeczek do masowania :D

    Piękny kolor peelingu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzieki:) kolor mi wyszedł jak mgiełka z hibiskusa haha

      Usuń
  54. Haha, no to niezły tyłek Ci wyszedł :) Skład ma bardzo fajny! Peeling obłędnie wygląda i ten kolor ♥

    OdpowiedzUsuń
  55. Zgadzam się, szału nie ma :) Peeling wygląda bardzo smakowicie! :)

    OdpowiedzUsuń
  56. Też mam chrapkę na kosmetyki LUSH ;)

    OdpowiedzUsuń
  57. Gratuluję wyświetleń i życzę Ci kolejnego 100 000 :)
    Gratuluję również dziewczynom refleksu, peeling prezentuje się wspaniale i ten kolorek jest cudny :)
    Filmu nie widziałam, ale po przeczytaniu kilku recenzji nie zachęcił mnie do jego obejrzenia, ale twój "Nagi tyłek Greya" bardzo mnie rozbawił :):):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja oglądłam tylko dlatego że obiecałam Kasi diy z Greyem:)

      Usuń
  58. Nagi tyłek ha ha fenomenalna nazwa :D

    OdpowiedzUsuń
  59. Ty to masz talent do przyciągających uwagę tytułów i nazw ;)))

    OdpowiedzUsuń
  60. aleś wymyśliła z tym tyłkiem haha <3

    OdpowiedzUsuń
  61. Pierwsza część książki rzeczywiście była całkiem niezła, ale w filme wszystko to zabili. Szkoda.

    OdpowiedzUsuń
  62. Też miałam w planach robienie peelingu, ale wtedy nieoczekiwanie oryginał wpadł mi w ręce- tylko czerwony, o zapachu coli. :D A pomysł z tyłkiem- super. :DD

    OdpowiedzUsuń
  63. Miałam kiedyś orginalny peeling z Lusha do ust, nic ciekawego, nic nie robiącego specjalnie i napewno nie wartego ceny jaką trzeba zapłacić za taki produkt .

    A co do Greya to kostka -balsam napewno ciekawsza , wartościowsza , zdrowsza i na dłużej w pamięci zostanie niż film czy nawet książka ( zmusiałam się sie przeczytać ją do końca na film szkoda mi było czasu i kasy--płytkie to i nie warte w/g Mnie ; P)
    a gdyby coś i ktoś to mam na wymianę nowa książke 3 część czyli Nowe oblicze Greya ;)

    OdpowiedzUsuń
  64. Greya zaczęłam czytać i dałam sobie spokój, na film nawet nie pomyślałam, aby pójść, ale jego nagi tyłek jest rewelacyjny :)

    OdpowiedzUsuń
  65. Niezły tyłeczek :) a film średni:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za komentarz!!

Całuski Mineralna Kasia i Ania

Copyright © 2014 Mineralny świat Kasi

Designed By Blokotek