6 sierpnia 2015

Ciasteczko torcik na osłodę oraz domowa forma na czekoladkę do masażu DIY

Witam Kochani!!!

Wczorajsza maseczka diy nie zrobiła estetycznego szału. Większość z Was pojechała po jej nędznym wyglądzie w komentarzu .Dziś więc coś ładniejszego mam nadzieję:)




Torcik ten zrobiłam dla Ani do masażu ciała z masła kakowego, shea ,waniliowego i wosku pszczelego. Widoczne drobinki pochodzą od masła waniliowego które sama robiłam z masła shea i wanilii. Dodałam jakiś zapach ale nie pamiętam kompletnie jaki:)

Torcik na osłodę bo jak Wam pisałam zapomniałam Ani wysłać peeling który wygrała u mnie w konkursie. Wiem wiem lepiej późno niż wcale ....ale i tak mi głupio. Sklerozo Ty!




Niestety kostka nie była bardzo twarda gdy ją pakowałam.Mam nadzieję że do Ani dotrze i będzie choć trochę kawałek tortu przypominać.

Co myślicie o takiej pielęgnacji? Podobają się Wam takie bardzo odżywcze balsamy do ciała w fajnych kształtach?

A jak używać takiej kostki? Masujemy ciało najlepiej po kąpieli jeszcze wilgotną skórę.
Genialnie nawilża i odżywia. Post o maśle kakaowym już prawie gotowy na dniach się pojawi.





A teraz pomysł na formę ala czekolada którą pokazywałam tutaj Klik
i tutaj Klik
             


Kupujecie dzieciom plastelinę ? Ja bardzo często Okazało się że opakowanie idealnie się nadaje na formę do zrobienia kostki czekolady.







Kawę Kocham jak już pisałam mam ją w żyłach zamiast krwi. Piję tylko kawę uwielbiam jej smak i zapach. Bardzo często kupuje kosmetyki kawowe tylko ze względu na zapach kawy:) Lubię też wykorzystywać kawę w przepisach domowych.

Znacie peeling kawowy? Pewnie ! Kto go nie zna? To KWC w końcu :)

W takim razie pokażę Wam To moją wersję tego cudownego wygładzacza skóry. Jest wygodny i nie brudzi całej łazienki. Masło kakaowe i kawowe rozpuszczam w kąpieli wodnej mieszam z drobinkami kawy zmielonej. Zalewam formę z plasteliny. Na wierzch dałam ziarna kawy dla fajnego efektu oraz można takimi ziarenkami wykonać masaż.


Kosteczka zawiera masło kakaowe kawowe i drobinki kawy które mają za zadanie peelingować skórę. Taką kostkę koniecznie trzeba użyć w kąpieli żeby zmyć drobinki kawy. 

Kostki można łatwo dzielić na kawałki jak czekoladę. Jedna jest idealna na jedną kąpiel. Pozostawia na skórze delikatny film dzięki czemu nie ma konieczności balsamowania się po kąpieli.

Moje kosteczki wyglądają prawie jak bloki granitowe z Kostrza. 



źródło zdjęcia granit-kostrza.pl
 


Pozdrawiam Upalnie Kasia

50 komentarzy :

  1. mmn torcik co za pyszności ! :D i świetny pomysł :)

    OdpowiedzUsuń
  2. czekolada mega smakowita choć nie do jedzenia i wcale nie przypomina kostki brukowej :)

    OdpowiedzUsuń
  3. O kurde bele!!! Szkoda byłoby mi to ruszyć:D

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie powinno oceniać się książki po okładce, najważniejsze jest dobre działanie.:) Ale dzisiejsze twory wyglądają naprawdę ładnie. Na taki torcik bym się skusiła, nie przepadam za kupnymi balsamami. Zawsze mi coś skapnie. W takiej formie nie powinno być z tym problemów.;D
    Nigdy nie skusiłam się na peeling kawowy przez problemy z jego użyciem, które opisałaś. W ten sposób jego użycie na pewno byłoby łatwiejsze.
    Pozdrawiam,
    Szczera Marchewka

    OdpowiedzUsuń
  5. Kobieto, nigdy nie przestaniesz mnie zadziwiać! Tort odlotowy!
    I te czekoladki..... nie lubię czekolady, ale teraz bym zjadła :DDD

    OdpowiedzUsuń
  6. Można gdzieś te cuda kupić? Jestem zachwycona Twoimi wyrobami :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kochana, Ty tu kosmetyki pokazujesz a ja się głodna robię :-) Niesamowicie to wygląda :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Szokujesz! Kasia, weź odpal biznes i rób takie cudeńka na sprzedaż!

    OdpowiedzUsuń
  9. Torcik wygląda jak jadalny! A przepis na kosteczki chętnie wypróbuję, co prawda nie mam maseł kakaowego i kawowego ale mam nadzieję, że z masłem shea i olejem kokosowym też się udadzą:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak to jest zrobione że jest takie śliczne? Żal używać :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ale cudo :) nie dość , że wygląda niesamowicie, estetycznie i realnie to jeszcze skład mówi sam za siebie . Laureatka na pewno uciszy się z takiej wygranej pielęgnacji. Czekamy na jeszcze Kasiu .

    OdpowiedzUsuń
  12. Tort mnie po prostu zaskoczył. Aż szkoda go używać.

    OdpowiedzUsuń
  13. Ale ta czekolada jest piękna! Ty to masz pomysły :))

    OdpowiedzUsuń
  14. W życiu bym tego nie używała, bo za piękne! :D Szkoda by mi było.

    OdpowiedzUsuń
  15. Jeju a ja myślałam, że to do jedzenia. :D Nie dość, że czarodziejka to i artystka. :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Jak to wszystko pięknie wygląda! Aż szkoda by mi było używać :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Wygląda troszkę jak z makaronu :) Cuda tworzysz, mniam!

    OdpowiedzUsuń
  18. Super prezentacja, myślałam że to prawdziwe ciacho :-D

    OdpowiedzUsuń
  19. Uwielbiam takie kostki do pielęgnacji *.*

    OdpowiedzUsuń
  20. Peeling w kostce --pomysł miesiąca --chce go :D

    OdpowiedzUsuń
  21. Torcik wygląda tak apetycznie! Jest świetnym pomysłem na prezent :)
    A te czekoladki- pomysłowo i bardzo efektownie, chętnie bym je wypróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Oooo ten peeling kawowy bardzo mi się podoba. Czekam na post o maśle kakaowym bo własnie zakupiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja bym to wszystko zjadła najlepiej :D

    OdpowiedzUsuń
  24. Torcik jest genialny :) az mi ochoty na jakies ciasteczko narobilas :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Fajne, wygląda jak czekolada do zjedzenia ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. Kaśka, ja tu dietę rozpoczynam a Ty takie cudowności pokazujesz? Ślinka cieknie, mimo że wiem że to przecież nie do jedzenia :>

    OdpowiedzUsuń
  27. Twoja kostka wygląda jak porcja lodowego torciku i jest baaardzo apetyczna :) Jest taka śliczna, że szkoda by mi było używać ją do masażu :)))

    OdpowiedzUsuń
  28. Ale uroczy ten torcik :D Wspaniały pomysł :P

    OdpowiedzUsuń
  29. Oj pożarłabym te Twoje słodkości pożarła w całości takie apetyczne :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Looks delicious!

    Please click on the link on my post
    http://helderschicplace.blogspot.com/2015/08/leather-with-shein.html

    OdpowiedzUsuń
  31. ale to wszystko wygląda przepysznie ;P haha szkoda, że ja jestem takim leniuchem i nie chce mi się robić takich dobrodziejstw

    OdpowiedzUsuń
  32. Kostka, jak i wszystko inne dotarło. Jeszcze raz dziękuję!

    OdpowiedzUsuń
  33. Obłęd - zbieram szczękę .... torcik jest czadowyyy a czekoladki powalają ! masz niesamowite pomysły ♥

    OdpowiedzUsuń
  34. Torcik marzenie ;) ..aż ślinka leeeci hihi ;)

    OdpowiedzUsuń
  35. Po prostu do schrupania:)
    całuski kochana czarodziejko

    OdpowiedzUsuń
  36. Oj wypróbowalabym jedno i drugie cudo!!!

    OdpowiedzUsuń
  37. Torcik wygląda przepysznie. Podobnie jak kosteczki czekoladowe. Znając życie mogłabym się pomylić i wsadzić je do buzi :-)

    OdpowiedzUsuń
  38. Torcik wygląda pięknie i słodko :)

    OdpowiedzUsuń
  39. ale boskie !!!!!! ten tort wygląda jak z prawdziwej, białej czekolady lub kremu :D a ta tabliczka czekolady - marzenie !

    OdpowiedzUsuń
  40. Wszystko wygląda... smakowicie :P Kto by pomyślał, że to kosmetyki :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za komentarz!!

Całuski Mineralna Kasia i Ania

Copyright © 2014 Mineralny świat Kasi

Designed By Blokotek