5 czerwca 2015

Kasia wyszła z aparatem vol.2

Witam Kochani!!!

Żeby Was nie kusić dziś jakimiś smarowidłami znowu kwiatuszkowo-ogrodowo -sielankowo

Długi Weekend w Obiektywie a raczej początek weekendu czerwcowego z aparatem.



Kwiatuszkowo;)






 Uwaga truskawka już prawie gotowa





Boicie się sów koło domu ?Podobano jest jakiś zabobon z nimi związany ale ja tam nie znam a Wy znacie? Ja nie mam dwie:)




 Zapraszam na grillowanie a nawet pieczenie chleba lub wędzenie;)


Rzut oka z altanki tylko natura - trawa ,drzewa często można pooglądać sarny, bażanty czy króliki


Brzoza ucięta nie ułamana



Tajemniczy ogród


Taką sielankę burzą kable wysokiego napięcia które są niestety bardzo blisko.Jak byłam mała bałam się pod nimi przechodzić mając zawsze wizję że akurat na mnie się jakiś urwie i spadnie.



Słup dzielnie zasłania brzoza - ale on tam jest i ja go słyszę!



 I jeszcze dwie fotki z "domu" pasja mojego męża - starocie tu stara maszyna

 I moja pasja kolekcja książek tu bardzo niewielki ich skrawek- mały wycinek z mojej biblioteczki


Jak wam mija ten długi weekend?


77 komentarzy :

  1. Powiem szczerze, że moją uwagę przykuła ta stara maszyna :) Twój mąż ma bardzo fajną pasję :) Super są te czerwieniące się truskaweczki :) W ogóle ogród piękny, tyle kwiatów :) Co do mojego długiego weekendu to zamierzam go spędzić aktywnie i na świeżym powietrzu. Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  2. No pięknie...aż zazdrość mnie zżera. Ja walczę z bólem gardła i podcieramco chwila młodemu gila. I przez tego jego gila nie śpię już w ogóle. Zasypiam na stojąco. Twojego posta czytałam na 3 trzy razy...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. moja młodsza córka ma taki katar ze hej!

      Usuń
    2. A już myślałam, że tylko mój jest w stanie złapać gila przy prawie 30stopniach

      Usuń
    3. nie u nas to norma przy upałach:( najgorsza jest noc śpi na siedząco w bujaczku a ja prawie nie spie wiec posty pisze:)

      Usuń
  3. Uwielbiam kwiaty i ich zdjęcia bardzo mi się spodobały :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię sowy, w końcu to symbol mądrości:) Uwielbiam fotki Twojego ogrodu:)

    OdpowiedzUsuń
  5. cudowne zdjęcia ,ale mi ochotę zrobiłaś na truskawki -dobrze że mam niedaleko ogródek :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ile książek...Ja też mam sporą kolekcję. Marzy mi się oddzielny pokój na książki, taki "gabinet". No, ale cóż...Mieszkam w bloku, więc nic się nie wygospodaruje.

    OdpowiedzUsuń
  7. Zdjęcia zachwycające, a ten grill wygląda rewelacyjnie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Lubię takie zdjęcia:-) ja moją biblioteczke też powoli zapełniam :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Też odkrywam uroki lata, odpoczywam trochę od Wrocławia :) Świetne zdjęcia, korzystaj z wolnego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzieki a wiesz ze ja we Wrocławiu jeszcze nie byłam!

      Usuń
  10. Ta cudna natura, nic jej nie dorówna. Piękne zdjęcia.

    OdpowiedzUsuń
  11. też lubię robić zdjęcia naturze

    OdpowiedzUsuń
  12. Kasia jak najczęściej powinna wychodzic z aparatem i prezentować nam te wspaniałości! Jak tam u Ciebie pięknie, nie mogę przestać się zachwycać. :-) I jeszcze truskaweczki do tego!

    OdpowiedzUsuń
  13. Co za widok z altanki! Krzaczory, bażanty i sarenki - moje marzenie! Choć bażanty potrafią nieźle człowieka wystraszyć, ostatnio mi taki wyskoczył jak buszowałam z aparatem po polach...normalnie jak się zadarł, to ja też!

    OdpowiedzUsuń
  14. wow, jak pięknie Kasiu :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja również lubię starocie, mają swoją niepowtarzalną magię :) U mnie niestety jest pracowity weekend :/
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Powinnaś częściej wychodzić z aparatem;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Posiedziała bym w Twojej altance bo widoki super :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Jakie fajne, klimatyczne fotki. Od patrzenia na truskawkę zrobiłam się głodna :-)

    OdpowiedzUsuń
  19. Oj ale super, tak wśród natury :) Ja niestety muszę uczyć się na egzamin :( Ale korzystam też trochę ze słoneczka i się opalam :)

    OdpowiedzUsuń
  20. U mnie weekend na truskawkowym polu, ale na szczęście tylko 3 godziny, bo dłużej nie chce mi się w taki upał:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie słyszałam o zabobonie związanym z sowami :D
    Ja weekend spędzam bardzo leniwie :)

    I am Journalist

    OdpowiedzUsuń
  22. Niestety trzeba było iść do pracy :/ Pięknie tam masz, u mnie również bardzo kwiatuszkowo :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Pięknie wyszło Kasiu. Mamy trochę wspólne zainteresowania z Twoim Małżem - starocie. Z Tobą kolekcję książek - u mnie głównie podręczniki i lektury, troszkę literatury w języku angielskim oraz beletrystyki. To i tak mało - połowa poszła w dobre ręce a i tak małe perełki mogłabyś znaleźć. :-) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  24. Ja tam się sów nie boję, fajne zwierzątka z nich. :)
    Fajną tę maszynę ma Twój mąż :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Jak pięknie to wszystko wygląda! A truskawka całkiem smakowicie wygląda!
    Pozdrawiam

    http://herecomesmaddie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  26. Przyjdę na truskawki, hehe :D

    OdpowiedzUsuń
  27. Nasze truskawki już też są gotowe do zjedzenia :D I poziomki zresztą też :D

    OdpowiedzUsuń
  28. piękne zdjęcia :) Truskaweczki u mnie już są czerwone :D

    OdpowiedzUsuń
  29. Przepięknie... i truskawkowo:)
    Maszyna do pisania rewelacyjna!
    moc weekendowych uścisków!!!

    OdpowiedzUsuń
  30. Od jakiegoś czasu też lubię starocie :) Widoki wspaniałe, oprócz tych kabli... O sowach nic nie wiem, ale w naszym pięknym kraju jest zabobon na każdy temat :)
    Tak, pisałaś mi Kasiu o kremiku, nie mogę się doczekać! Ja też myślę o czymś dla Ciebie, ale ćśśś :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Jakie piękne wszystko :)

    Poklikałabyś w linki u mnie na blogu? Byłabym bardzo wdzięczna ♥
    mój blog, hooneyyy

    OdpowiedzUsuń
  32. ale pięknie jest u Ciebie, ja od trzech lat w bloku mieszkam i nie mam ani działki ani ogródka i mnie szlak trafia, dobrze że chociaż u znajomych można posiedzieć
    Brakuje mi przestrzeni, zieleni, kwiatów i pracy w ogródku nawet

    OdpowiedzUsuń
  33. Zdjęcia na prawdę przepiękne :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Achh, biblioteczka <3 Ja jeszcze nie przewiozłam wszystkich swoich książek z domu i mi tutaj tak pusto bez nich...

    OdpowiedzUsuń
  35. Piękne zdjęcia!!!

    Sowy to ja uwielbiam ale przesądu żadnego nie znam. U mnie była para ale jak zaczeli remont sąsiedniej kamienicy to się wyniosły :(

    OdpowiedzUsuń
  36. Uwielbiam oglądać biblioteczki innych ludzi - wrzuć więcej! :)

    OdpowiedzUsuń
  37. pozioooomki.. :) lubię takie posty :) super zdjęcia.

    OdpowiedzUsuń
  38. Ale fajnie, że masz częsty widok na bażanty czy króliki :))~!

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za komentarz!!

Całuski Mineralna Kasia i Ania

Copyright © 2014 Mineralny świat Kasi

Designed By Blokotek